Historia Gran Derbi w pucharach


27 kwietnia 2011 Historia Gran Derbi w pucharach

W tym roku los uraczył nas czterema Gran Derbi w ciągu zaledwie trzech tygodni. Po pierwszych dwóch starciach lepiej wypada Real Madryt. Jednak zostały nam jeszcze dwa spotkania w ramach Ligi Mistrzów. Czy Barcelona odegra się za porażkę w finale Copa del Rey? Dotychczasowa historia pojedynków dwóch najwybitniejszych drużyn Hiszpanii w Champions League przemawia za „Królewskimi”.


Udostępnij na Udostępnij na

Gran Derbi nie jest zwykłym spotkaniem. Mecze pomiędzy Realem i Barceloną śledzi cały świat
Gran Derbi nie jest zwykłym spotkaniem. Mecze pomiędzy Realem i Barceloną śledzi cały świat (fot. canaidindia.com)

Dotychczas obie drużyny w europejskich pucharach spotkały się sześciokrotnie. Pierwszy taki przypadek odnotowaliśmy 21 kwietnia 1960 roku. Był to półfinałowy mecz Pucharu Europy Mistrzów Klubowych. Spotkanie było rozgrywane na Santiago Bernabeu, gdzie Real przy obecności 120 tysięcy widzów ograł Barcelonę 3:1. Jednak lata 60. to czas świetności „Królewskich”, czas świetności takich legend jak Di Stefano i Puskas. Zresztą obaj panowie wpisali się wtedy na listę strzelców. Dla „Blaugrany” honorowe trafienie zaliczył Martinez. Rewanż na Camp Nou odbył się 27 kwietnia. Barcelona na własnym boisku również musiała uznać wyższość rywala z Madrytu. Ponownie pierwsze skrzypce grał Puskas, strzelec dwóch bramek. Jedno trafienie dorzucił także Gento. Honor Barcelony w końcówce spotkania uratował Kocsic. Real wygrał na wyjeździe 3:1, a wynik całej rywalizacji to 6:2. W finale „Królewscy” zmierzyli się z Eintrachtem Frankfurt, który ograli 7:3.

Okazję do rewanżu Barcelona miała szybciej niż ktokolwiek mógł przypuszczać. 9 listopada tego samego roku los ponownie skojarzył oba zespoły w Pucharze Europy, ale tym razem stawką dwumeczu był awans do ćwierćfinału tych rozgrywek. W pierwszym meczu, rozgrywanym w Madrycie, padł remis 2:2. Real prowadził po trafieniach Mateosa i Gento, ale korzystny wynik gościom zapewniły bramki Luisa Suareza. Rewanż odbył się 23 listopada na Camp Nou. Było to bardzo kontrowersyjne spotkanie, gdyż arbiter, Reg Leafe, nie uznał trzech prawidłowo zdobytych dla Realu goli. Ostatecznie po trafieniach Vergesa i Evaristo Barcelona zwyciężyła 2:1 i awansowała do kolejnej rundy. Hiszpański potentat doszedł do samego finału, w którym uległ Benfice Lizbona 2:3.

Kto jest większym geniuszem, Mourinho czy Messi?
Kto jest większym geniuszem, Mourinho czy Messi? (fot. skysports.com)

Na kolejne Gran Derbi w europejskich pucharach przyszło nam czekać 40 lat. Oba zespoły ponownie stanęły naprzeciw siebie w 2002 roku, a stawką był finał Ligi Mistrzów. Pierwszy mecz odbył się 23 kwietnia na Camp Nou. Przez całe spotkanie dominowała Barcelona. Real sporadycznie atakował, jednak jeśli już znalazł się pod bramką „Blaugrany”, to było naprawdę gorąco. Do przerwy, dzięki dobrej grze obu bramkarzy, utrzymał się bezbramkowy remis, na pochwały zasługiwał zwłaszcza golkiper „Królewskich” – Cesar. W 56. minucie po jednym z kontrataków gola zdobył Zidane. Barcelona do końca walczyła o wyrównanie, ale nawet gdy Cesar nie sięgał piłki, to ratowały go słupki czy poprzeczka. Z kolei Real w końcówce meczu zadał drugi cios. Już w doliczonym czasie gry, dzięki przywilejowi korzyści, w sytuacji sam na sam znalazł się McManaman i nie zmarnował tej sytuacji. Real wygrał na wyjeździe 2:0 i znacznie ułatwił sobie drogę do awansu. W rewanżowym spotkaniu na Santiago Bernabeu strzelali tylko gospodarze. Po bramce Raula z 43. minuty Real prowadził do przerwy 1:0. W drugiej odsłonie, trzy minuty po wznowieniu gry, piłkę do własnej bramki wepchnął Helguera i mecz ostatecznie zakończył się remisem 1:1. W dwumeczu „Królewscy” wygrali 3:1 i awansowali do finału, w którym pokonali 2:1 Bayer Leverkusen i sięgnęli po trofeum.

W tym roku los ponownie skojarzył Real z Barceloną w półfinale Ligi Mistrzów. Do tej pory w europejskich pucharach Gran Derbi odbyło się sześć razy. Trzykrotnie wygrywał Real, raz Barcelona, a dwa spotkania pozostały nierozstrzygnięte. Bilans bramkowy to 12-7 na korzyść „Królewskich”. Historia przemawia za Realem, a jak będzie tym razem? Czy Mourinho ponownie znajdzie sposób na Barcelonę, a może Guardiola zaskoczy czymś „The Special One”? Tego dowiemy się 27 kwietnia o 20:45, gdy pierwsze podanie rozpocznie mecz na Santiago Bernabeu.

Komentarze
zasz (gość) - 14 lat temu

nie obejże:-( beeeeeee:-(:-(

~demzi (gość) - 14 lat temu

To tyle z Santiago Bernabeu... Dziękujemy ;D

Najnowsze