Dziewiętnastoletni Abel Hernandez jest prawdziwym objawieniem obecnego sezonu włoskiej Serie A. Nic więc dziwnego, że na gracza Palermo sieci zarzucił menedżer Arsenalu Londyn, Arsene Wenger. Wydaje się jednak, że Francuz będzie musiał obejść się smakiem.
Urugwajski napastnik zdobył w tym sezonie cztery bramki w dziesięciu meczach ligi włoskiej, czym zwrócił na siebie uwagę skautów Arsenalu Londyn. Agent Hernandeza, Vincenzo D’Ippolito, poinformował media, że jego podopieczny latem nie zmieni klubu.
– On jest bardzo młodym zawodnikiem, który dopiero rozpoczyna swoją karierę. Hernandez znakomicie czuje się w Palermo i na razie nigdzie się nie wybiera. O ewentualnym transferze będziemy mogli mówić dopiero za jakiś czas – oznajmił D’Ippolito.