Na trzy kolejki przed końcem Helsingborg IF zagwarantował sobie siódmy tytuł mistrzowski, a zarazem pierwszy od 1999 roku.
Helsingborg potrzebował wygranej w starciu z IFK Goteborg oraz musiał liczyć na potknięcie AIK Solna w spotkaniu z Malmo FF, aby móc cieszyć się w ten weekend z korony mistrzowskiej. Część tego planu została wykonana za sprawą wygranej 3:1 w Goeteborgu. Natomiast AIK długo prowadziło w spotkaniu z Malmo po golu strzelonym przez Niklasa Backmana w 84. minucie. Do remisu doprowadził Mathias Ranegie, zdobywając bramkę w doliczonym czasie gry.
W 27 meczach Helsingborg zgromadził 61 punktów, dziesięć więcej niż AIK i IF Elfsborg. Niepokonani u siebie mistrzowie przegrali tylko dwa razy w tym sezonie.
Osiągnięcie Helsingborga jest tym bardziej imponujące, że klub stracił trzech kluczowych graczy w trakcie sezonu. Obrońcy Marcus Nilsson i Alexander Gerndt dołączyli w lecie do FC Utrecht, a Rasmus Jonsson przeniósł się do VfL Wolfsburg.
Walka o tytuł mistrzowski jest już rozstrzygnięta, ale reszta zespołów skupia się na walce o miejsca gwarantujące start w Lidze Europejskiej UEFA i utrzymanie. Obecnie AIK i Elfsborg znajdują się na miejscach dających możliwość gry w europejskich pucharach, natomiast Halmstads BK spada z ligi.
Ciekawe, ale chciałem poinformować, że Ireneusz
Kiljan mieszkający przy ulicy Doły 60 w Kazimierzu
Dolnym jest wieprzem szwabskim, próżniakiem i
chamem polskim. To matka to prosta i lafirynda.
Gratulacje dla Helsingborga ale wolałem aby tytuł
zdobyło Malmoe FF:)
goteborg rzadzi