Patrick Helmes nie ma ostatnio w Wolfsburgu łatwego życia i prawdopodobnie zimą opuści klub. Menadżer piłkarza zaznacza, że Stuttgart to bardzo interesujący adres.
Helmes zdobył w tym sezonie dwa gole w pierwszej kolejce, poza tym nie pokazał nic więcej. Od 8. kolejki w ogóle nie gra, więc zimą najpewniej będzie chciał zmienić klub.
Nie będzie mu w tym przeszkadzał Felix Magath, który od zarządu klubu dostał zielone światło i może, w obliczu walki o utrzymanie, sprowadzić nowych zawodników. Na razie Magath ma w swojej kadrze aż 32 piłkarzy – najwięcej w całej 1. Bundeslidze. Nie będzie chciał jednak zgromadzić jeszcze większej drużyny, ale ma zamiar pozbyć się tych, dla których nie widzi miejsca w składzie. Wśród nich znajduje się również Patrick Helmes.
Piłkarz, który w Wolfsburgu spędził niecały rok, sprowadzony jako następca Edina Dżeko, jest obiektem zainteresowania VfB Stuttgart. Już po odejściu Mario Gomeza „Die Schwaben” chcieli pozyskać Helmesa, jednak wtedy transfer nie doszedł do skutku. Teraz menadżer piłkarza uważa, że Stuttgart to ciekawy adres, a poza tym współpraca na linii Bruno Labbadia – Patrick Helmes już raz, w Leverkusen, znakomicie się udała.