Belgijski pomocnik zmierza wielkimi krokami do Anglii. W przyszłym sezonie stanie naprzeciwko piłkarza, którego nazwał najlepszym, z jakimkolwiek grał.
Eden Hazard, który był na celowniku wielu czołowych klubów w Europie, oświadczył niedawno, że zagra w przyszłym sezonie w zespole zwycięzcy tegorocznej Ligi Mistrzów Chelsea Londyn. Oznacza to, że w lidze angielskiej będzie toczył zacięte boje ze swoim niedawnym kolegą Gervinho.
21-latek uważa, że to dla niego najlepszy moment, żeby opuścić ligę francuską i sprawdzić się na wyższym poziomie. Przyznaje, że daleko mu do wielkich gwiazd światowego futbolu, i dodaje, że najlepszych ogląda w telewizji, śledząc ich zagrania.
– Wielu piłkarzy ogląda video innych. Nie boję się powiedzieć, że oglądam Messiego i Ronaldo, próbuję i staram się nimi zainspirować. Wielcy gracze inspirują cię. Najlepszym, z jakim grałem, był „Gervi”. Nie mieliśmy tych samych umiejętności. Obaj staraliśmy się zrobić różnicę. On nauczył mnie paru rzeczy.
Jako kibic Arsenalu muszę powiedzieć że w Anglii
mnie jakoś Gervinho nie zachwyca... To już bardziej
się Podolski przyda. Ciekawe jak Hazard sobie
poradzi na wyspach.
Witaj w chelsea! Hazard:)
Hazard chciał grać w Polsce, ale w tutaj zabroniony
jest hazard, więc nie wbił się do naszej ligi...