W lidze tak zdominowanej przez pieniądze podobna historia miała się nie wydarzyć. Pod koniec zeszłego sezonu Harvey Elliott otrzymał szansę debiutu w angielskiej ekstraklasie, stając się najmłodszym graczem w historii Premier League. Olbrzymi talent oprócz szkoleniowców z Craven Cottage dojrzały również czołowe kluby Europy. Teraz Harvey Elliott dołączy do jednego z nich, spełniając potencjał i z czasem stając się supergwiazdą.
Seria udanych występów w młodzieżowym zespole Fulham na początku poprzedniego sezonu sprawiła, że Harvey Elliott otrzymał szansę od Slaviša Jokanovicia. Serbski menedżer włączył nastoletniego gracza do kadry pierwszej drużyny na mecz przeciwko Millwall w ramach Pucharu Ligi. Korzystny rezultat sprawił, że Anglik został desygnowany do gry pod koniec rywalizacji, stając się najmłodszym debiutantem w historii klubu. Pierwszy występ zawodnika w seniorskim zespole w wieku zaledwie 15 lat i 174 dni odbił się szerokim echem w brytyjskich mediach. Slaviša Jokanović przekonywał jednak, że występ nastolatka nie był przypadkiem.
81' Enter Harvey Elliott, who becomes the youngest ever player to play for the first team. He's replaced @AyiteF. #MILFUL [1-3]
— Fulham Football Club (@FulhamFC) September 25, 2018
– Jest arogancki w pozytywny sposób. Ten dzieciak ma charakter. Powiedział mi, że chce mi pokazać, iż jestem bardzo dobrym zawodnikiem. Odpowiedziałem: OK, jeśli potrafisz mi pokazać, dam ci szansę – mówił po meczu menedżer „Wieśniaków”.
Harvey Elliott decyzją sztabu szkoleniowego otrzymał następnie szansę treningów z pierwszym zespołem, lecz tylko raz w tygodniu. Mimo że gracz według Slaviša Jokanovicia miał być wykorzystywany w rozgrywkach pucharowych, to nadal był częścią młodzieżowych zespołów Fulham.
W kolejnych miesiącach utalentowany Anglik łączył grę w drużynie U-18 z rywalizacją w lidze rezerw. W obu zespołach „Wieśniaków” Harvey Elliott imponował motoryką, wizją gry oraz kreowaniem akcji ofensywnych. Dyspozycja utalentowanego gracza sprawiła, że postępy Anglika zaczęły bacznie obserwować największe kluby Europy. Szczególnie że wraz z ukończeniem siedemnastu lat zawodnik będzie mógł podpisać pierwszy profesjonalny kontrakt z dowolnym klubem.
Harvey Elliott's vision here… 🧙♂️👀
Highlights of #FFCU23s 3-1 victory away at @ManUtd: https://t.co/fcrBlPKueJ #COYW pic.twitter.com/uArFPJHeAo
— Fulham Football Club (@FulhamFC) January 14, 2019
Harvey Elliott – najmłodszy jeszcze raz
W obliczu zainteresowania Barcelony, Realu Madryt, Paris Saint-Germain czy Liverpoolu przyszłość Anglika na Craven Cottage wydawała się coraz bardziej wątpliwa. Pod koniec zeszłej kampanii, gdy Fulham definitywnie spadło z Premier League, Harvey Elliott został na stałe włączony do kadry pierwszego zespołu. Nowy menedżer „Wieśniaków” Scott Parker w ostatnich minutach przedostatniego meczu sezonu zdecydował się desygnować młodego zawodnika do gry. Harvey Elliott na boisku spędził zaledwie dwie minuty, lecz to wystarczyło, by stał się najmłodszym graczem w historii Premier League.
– Harvey był na ławce i wszedł na boisko, ponieważ na to zasłużył. Przez ostatnie trzy tygodnie był znakomity na treningach. Jest wyjątkowym talentem i chcemy go pielęgnować najlepiej, jak potrafimy – mówił po meczu Scott Parker.
W podobnym tonie do szkoleniowca wypowiadali się zawodnicy Fulham. Słów uznania dla nastolatka nie krył kapitan „Wieśniaków” Tom Cairney.
– Był rewelacyjny od momentu, kiedy dołączył do nas na treningu kilka miesięcy temu (…). Nie wygląda, jakby były to dla niego początki w profesjonalnej piłce oraz potrafi poczarować, na co każdy reaguje z podziwem. Jego postawa i wiara w siebie w tak młodym wieku są przerażające Jest skrzydłowym, który lubi grać pomiędzy formacjami. Wykazuje dużą inteligencją boiskową i jest bardzo interesującym zawodnikiem. Mam nadzieję, że będzie miał długą i udaną karierę – mówił w maju w rozmowie z „The Telegraph” kapitan Fulham.
Debiut w angielskiej ekstraklasie w wieku zaledwie 16 lat i 30 dni miał przekonać piłkarza do pozostania na Craven Cottage. Stało się jednak inaczej. W momencie debiutu Harvey Elliott był już zdecydowany na odejście z Fulham. Tym bardziej że wielkie kluby zintensyfikowały działania mające na celu pozyskanie Anglika.
Targi o przyszłą supergwiazdę
W wyścigu po utalentowanego nastolatka najszybszy okazał się jednak Liverpool. W dużym stopniu o wyborze nowego klubu przez zawodnika przesądziła obietnica przedstawicieli z Anfield Road, że cały okres przedsezonowy Harvey Elliott przepracuje z pierwszym zespołem. Ponadto osoba Jürgena Kloppa również odegrała istotną rolę. Według opinii ekspertów to właśnie pod okiem niemieckiego szkoleniowca nastoletni zawodnik ma największą szansę na rozwój.
– To może się nie wydarzyć tego lata, ale w ciągu następnych paru sezonów wyobrażam sobie, że zadomowi się w pierwszym zespole. Jest świetnym dryblerem, jest bardzo bystry i ma dobrze ułożone stopy. (…) Prawdopodobnie wystąpi w rozgrywkach pucharowych w tym sezonie. Myślę, że ten dzieciak może stać się supergwiazdą i jeśli ma talent, by to zrobić, to jest we właściwym miejscu – ocenił decyzję gracza o dołączeniu do Liverpoolu w rozmowie z talkSPORT Danny Murphy.
Na drodze transakcji stanęła jednak wysokość ekwiwalentu za wyszkolenie zawodnika. Liverpool nie chciał płacić sumy żądanej przez władze Fulham. Obie strony nie doszły do porozumienia, a o ostatecznej cenie za nastoletniego gracza ma zdecydować trybunał.
– Gdyby Harvey Elliott wybrał wyjazd za granicę, a nie do Liverpoolu [Fulham – przyp. red.], otrzymałoby tylko 270 tys. euro rekompensaty za wyszkolenie. Jednak zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja. Myślę, że najwyższa opłata, jaką trybunał wyznaczył do tej pory, dotyczyła Danny’ego Ingsa w 2016 roku, która wyniosła 6,5 mln funtów plus 1,5 mln funtów premii związanych z wynikami oraz 20% jego sprzedaży. Fulham będzie chciało za Elliotta jeszcze więcej – mówił w trakcie The Transfer Window Podcast Duncan Castles.
Mimo rozbieżności w wycenie gracza cała transakcja wydaje się niezagrożona. Harvey Elliott zostanie zawodnikiem Liverpoolu, otrzymując szansę na wykorzystanie w pełni olbrzymiego potencjału. Wielce prawdopodobne, że z czasem (zgodnie z opiniami ekspertów) stanie się supergwiazdą.