Pomocnik Manchesteru United, Owen Hargreaves, po zakończeniu obecnego sezonu prawdopodobnie opuści szeregi „Czerwonych Diabłów”. Zawodnikowi latem tego roku wygasa umowa, której nie chcą przedłużyć włodarze zespołu z Old Trafford.
30-letni gracz od samego początku, gdy przybył do Manchesteru był nękany przez liczne kontuzje. Miało to miejsce w maju 2007 roku, kiedy przestał reprezentować barwy klubowe Bayernu i postanowił spróbować swoich sił w Premier League. Niestety na leczeniu swoich urazów, doświadczony pomocnik stracił zdecydowaną większość swojej kariery. Ostatni raz na murawie pojawił się dokładnie szóstego listopada ubiegłego roku w spotkaniu z Wolverhampton F.C. Także i tego meczu nie będzie mile wspominał, gdyż na samym początku odniósł groźną kontuzję ścięgna udowego. Od tego czasu Hargreaves nie wrócił jeszcze do treningów swojej drużyny.
Łącznie w koszulce United wystąpił 39 razy, z czego aż 34-krotnie zawody zaczynał od pierwszej minuty. Urodzony w Calgary piłkarz, cały czas przekonuje działaczy klubowych by podpisali z nim kontrakt, który w znacznym stopniu opierałby się na zarobkach związanych z ilością czasu spędzonego na boisku.
Menadżer Sir Alex Ferguson z kolei uważa, że należy dokonać gruntownych zmian w środku pola. Na liście życzeń Szkota są tacy gracze jak: Luka Modrić, Ashley Young czy Jack Rodwell.
Żadnego pożytku nie było z niego w United, nie ma
klubu który by zatrzymywał takiego zawodnika w
swoich szeregach. A pensje odbiera pewnie regularnie
....
W takim razie tytuł powinien być "United nie dla
Hargreaves'a"