Legenda holenderskiej piłki uważa, że Cristiano Ronaldo ma największe szanse, by błyszczeć na Euro 2012. Przyznał również, że wiele oczekuje od Arjena Robbena i Robina van Persiego.
Były reprezentant Holandii stawia na portugalską gwiazdę, Cristiano Ronaldo. Według niego może zostać bohaterem mistrzostw Europy, jeśli uda mu się utrzymać formę, którą prezentował w rozgrywkach klubowych na poziomie międzynarodowym.
Nie trzeba przypominać, że 27-letni zawodnik zdobył 46 bramek w 38 meczach Primera Division, czym znacznie przyczynił się do zdobycia mistrzostwa Hiszpanii przez Real Madryt. Gullit tego lata ma zamiar bacznie obserwować Portugalczyka.
– Chociaż jest wiele gwiazd, które będą chciały zostawić pozytywne wrażenie po Euro 2012, ja chętnie będę obserwował kilku wybrańców, których jakość gry wpłynie na grę całego zespołu – napisał Gullit.
– Jednym z nich będzie Cristiano Ronaldo. Osiągnął niezwykle wysoki poziom pod wodzą Jose Mourinho i powinien równie wysoką formę zaprezentować w narodowych barwach. Jeżeli tak będzie, zrobi to z niego niezwykle groźnego gracza. Ma szybką nogę i umiejętności, by strzelać z każdej pozycji.
Mistrz Europy z 1988 roku wskazał również swoich rodaków: Arjena Robbena i Robina van Persiego jako potencjalne gwiazdy tegorocznego turnieju.
– Pozostali wybrańcy to Holendrzy: van Persie i Robben. Jestem pewien, że porażka w finale mistrzostw świata bardzo ich zabolała i chętnie zemszczą się podczas Euro. Van Persie był w tym sezonie rewelacyjny, Robben również pokazał wiele dobrego.
Ruud Gullit był zawodnikiem m.in. Feyenoordu Rotterdam, PSV Eindhoven, AC Milan, Sampdorii Genua czy Chelsea Londyn. W reprezentacji Holandii rozegrał 66 spotkań, zdobywając 17 bramek.
Ruud Gulit chyba nie oglądał Mundialu w RPA. Z
całym szacunkiem dla Ronaldo, ale jeden zawodnik
meczu na poziomie Mistrzostw Europy nie jest w stanie
wygrać. Według mnie, pewnie tu się niektórym
zakochanym w Ronaldo nie spodoba, ale Portugalia nie
wyjdzie z grupy. Wygra z Holandią czy Niemcami ?
Raczej nie. A zagrają jeszcze, z zawsze groźnymi
Duńczykami, przez których zajęli 2 miejsce w
eliminacjach i musieli walczyć w barażach. Na
takich turniejach rangi mistrzowskiej niespodzianki
są zjawiskiem normalnym, ale to chyba nie w tej
grupie. Wracając do poziomu sportowego reprezentacji
Portugalii, to nie bardzo widzę tam w kadrze
jakiegoś innego zawodnika, który tak jak, Ronaldo
może zrobić różnicę i pomóc CR7 coś
osiągnąć. Ktoś może powiedzieć, że Nani,
jeśli tak to chyba nie widział żadnego meczu ManU
w tym sezonie.
"Wracając do poziomu sportowego reprezentacji
Portugalii, to nie bardzo widzę tam w kadrze
jakiegoś innego zawodnika, który tak jak, Ronaldo
może zrobić różnicę i pomóc CR7 coś
osiągnąć."
Nie przesadzajmy, bo mają Meirelesa, Naniego (który
może miał słabszy sezon ale jednak jest jakimś
plusem), młodego Moutinho i całkiem solidną
obronę, więc zawsze mają szanse.
Mimo to swoją drogą też uważam, że z grupy
wyjdą Holandia i Niemcy, ale uważam również, że
Ronaldo strzeli z 4-5 bramek ;)
Trochę racji na pewno masz, chociaż ja na razie
bede się upierał przy swoim. Ci zawodnicy, których
wymieniłeś są z najwyższej półki, ale
widziałem ich już w akcji na Mundialu (podobni
kadrowo, trzon drużyny zachowany) i w Eliminacjach
do tego turnieju. Delikatnie mówiąc ich gra nie
powalała, szanse Portugalia ma, ale strasznie małe.
A poza tym to widziałeś tą kadrę ? Porównując
do najlepszych to potencjał mały, a na ławkę
rezerwowych Bento nie ma co liczyć.
Portugalia nie wyjdzie ,ale nie przez Ronaldo czy
trenera... Tylko kadrę nie mają oprócz
Naniego,Muntinho i Ronaldo jakiś większych
piłakrzy :(
Dlatego też nie wyjdą z grupy.. Tak czy owak ta
drużyna po prostu jest za słaba ,żeby wyjść z
takiej grupy ...
Ronaldo wątpie by strzelił tyle goli typuje :
Z Niemcami porażka 3:1
Z Holendrami porażka 2:1
Z Duńczykami wygrana 2:1
obstawiam wyniki
por-nie=1:0
Ten baran wyżej to nie ja, ale fajnie, że kogoś
jaram !
Popieram wypowiedź Hambka. Moim zdaniem Cristiano
Ronaldo nie zrobi różnicy bo historia jego
występów na wielkich imprezach reprezentacyjnych
jest potwierdzeniem tej tezy. Portugalia jest dobrym
zespołem ale tylko indywidualnie tzn. nie tworzą
kolektywu. Mają taki sam problem jak Argentyńczycy
u których zauważalny jest przerost treści nad
formą.
Robben pokazał naprawde dużo dobrego hahaha ! przez
niego stracili mistrzostwo kraju i Puchar LM !!!!
Według mnie Jaro trochę źle to oceniasz... Wymień
mi w 15 s 10 zawodników (sławnych aktualnie
grających) Portugali... Co innego Argetyna ta zaś
ma problem ze zgraniem i trenerem...
Nie mogłem wcześniej napisać bo dopiero teraz tu
zajrzałem. Wymienię portugalskich zawodników z
europejskich klubów, którzy mogą coś wnieść do
pierwszego składu. Zatem- Ronaldo, Nani, Pepe,
Coentrao, Meireles, Bosingwa, Bruno Alves, Postiga,
Simao Sabrosa. Więcej nic mi nie przychodzi do
głowy.
Szczerze nie każdy zna Simao czy Postigę
,aczkolwiek sam widzisz ,że nie są ich tłumy jak w
Argentynie ;)
Widać, że wymieniałeś te nazwiska na szybkości
bo np. Bosingwa- to może być newralgiczny punkt
obrony Portugalii na Euro. Umówmy się najlepsze
lata ma za sobą. Podobnie jak Helder Postiga i Simao
Sabrosa. Na europejskiego średniaka może dadzą
rade, ale na Euro pewnie w pierwszej 11 nie
wybiegną.
Jestem na siebie zły bo zapomniałem o Joao Moutinho
z Porto i o Hugo Almeidzie z Besiktasu. Celowo
pominąłem Quaresmę bo nie uważam go za jakieś
wielkie wzmocnienie. Co do Postigi- jest w tej chwili
drugim najbardziej bramkostrzelnym zawodnikiem
portugalskim (aktualnie grającym w kadrze) za
Ronaldo i moim zdaniem wybiegnie w pierwszej
jedenastce. Alternatywą jest wspomniany wcześniej
Almeida, który jest trzecim strzelcem reprezentacji
Portugalii.