Trener FC Barcelona jest przekonany, że jego podopieczni będą zmuszeni do zdobycia przynajmniej dwóch bramek w meczu z Milanem, jeśli chcą awansować do półfinału Ligi Mistrzów.
Remis 0:0 w pierwszym starciu na San Siro sprawia, że zdobyta przez Milan bramka w meczu rewanżowym znacząco utrudni życie Katalończykom. Pep Guardiola nie wierzy w to, że jego drużyna zachowa dzisiaj czyste konto.

– Uważam to za oczywiste, że Milan zdobędzie przeciwko nam bramkę. Dlatego musimy być bardzo mocni w ataku i w pełni wykorzystywać szanse, które stworzymy – powiedział Guardiola na przedmeczowej konferencji prasowej.
– To będzie trudny mecz. Milan jest bardzo mocny w obronie, a problemem są jego kontrataki z Ibrahimoviciem i Boatengiem. Musimy narzucić wysokie tempo, z wielką intensywnością, dostosowaną do naszych umiejętności.
Największą niewiadomą przed wtorkowym pojedynkiem było to, czy będzie w stanie zagrać w nim Xavi Hernandez. – Został powołany, co oznacza, że może grać. Xavi miał pewne problemy fizyczne, ale jestem optymistą i myślę, że nie przeszkodzą mu one w grze. Jeśli nie będzie mógł zagrać, to po prostu zastąpimy go kimś innym.
Hosep Guardiola iz de BEST!!!!!
Tak chyba u ciebie w domu
MADRYCKY NAPINACZ!!!!
Milian wygra ;/
I w polfinale przegra z Chelsea ;
Milan przegra z Chelsea ? Hahahahahaha.
A Ty co pomponie na L? Barcelone lubisz?
Hahahahahaha.
BEDZIESZ PLAKAL TO PRZEGRANEJ W FINALE Z BARCA (JEZLI
TWOJ REALEK DOZYJE ;)
MILAN WYGRA PRZEGRA Z CHELSEA, REAL WYGRA WYGRA Z
BAYERNEM FINAŁ LIGI MISTRZÓW
RM : MILAN {2:}
NAJLEPSZY PILKARZ LIGI MISTRZÓW CR7
i MORDY W KUBEŁ!!