We wczorajszym meczu Ekstraklasy Ruch Chorzów nieoczekiwanie (a może oczekiwanie?) pokonał mistrza Polski, Lecha Poznań. Po spotkaniu zadowolenia nie ukrywał pomocnik zespołu z Chorzowa, Wojciech Grzyb.
– Po meczu z Manchesterem na pewno nie przestraszyliśmy się Lecha. Był czas na gratulacje, ale teraz trzeba było podjąć walkę w lidze i tak uczyniliśmy. W tym sezonie dobrze nam się gra z drużynami, które chcą grać w piłkę. Pokonaliśmy już Wisłę, Legię, a teraz zwyciężyliśmy Lecha. Mamy na rozkładzie całą wielką trójkę i z tego trzeba się cieszyć. Dziś zagraliśmy bardzo poprawnie w każdym elemencie. Wychodziła nam gra pressingiem. Udało się kilka akcji zarówno skrzydłem, jak i środkiem, a o wygranej zadecydował stały fragment gry – powiedział jeden z najlepszych piłkarzy zespołu Waldemara Fornalika.
Powoli pokonywanie Lecha Poznań staje się tradycją w naszej Ekstraklasie. Szkoda, że po tak wspaniałym meczu z Manchesterem City nie udało się piłkarzom Jose Marii Bakero pokazać wielkiej klasy w meczu ligowym. Natomiast Ruch zasługuje na ogromne gratulacje.