Glasgow Rangers z 53. mistrzostwem kraju


Podopieczni Waltera Smitha utrzymali w rękach zdobyty przed rokiem tytuł mistrza Szkocji. „The Gers” zawdzięczają kolejny triumf w krajowych rozgrywkach wygranej w 35. kolejce z Hibernian 1:0.


Udostępnij na Udostępnij na

Jedyną bramkę spotkania zdobył Kyle Lafferty, który w 17. minucie precyzyjnym strzałem pokonał Graeme Smitha. Piłkarze „Hibs” mieli dobre okazje do wyrównania stanu rywalizacji, jednak tak Derek Riordan, jak i David Wotherspoon nie potrafił znaleźć sposobu na pokonanie McGregora. Warta wspomnienia jest również sytuacja, w której Riordan miał być faulowany w polu karnym Przez Stevena Whittakera. Gospodarze byli wściekli, kiedy okazało się, że William Collum nie dopatrzył się przewinienia.

Podopieczni Waltera Smitha zdobywają 53. w historii klubowej tytuł mistrza Szkocji. Głównemu rywalowi piłkarzy z Ibrox, Celtikowi, nie pomogło nawet zwycięstwo nad Dundee United 2:0. Jeżeli chodzi o Hibernian, potyczka z Rangers miała być okazją do wyprzedzenia w tabeli Motherwell, które obecnie zajmuje 4. lokatę. Porażka utrzymuje popularnych „Hibs” na miejscu 5., niepremiowanym grą w europejskich pucharach.

„The Gers” po 35. kolejce mogą pochwalić się 11-punktową przewagą nad największymi rywalami z Parkhead. Jest to drugie z rzędu mistrzostwo kraju zawodników prowadzonych przez Waltera Smitha, który de facto nie może być pewien swojej przyszłości w klubie.
 

Komentarze
~Evra_3 (gość) - 13 lat temu

I tak w LM i LE najprawdopobniej kluby z OFD
przegrają z jakimś FBK Kowno, FC Kopenhagą ,a o
szansach w meczu z rywalem pokroju CFR Cluj to już
nie wspominam.

Odpowiedz
~Pysio (gość) - 13 lat temu

Mam Majstra i to sie liczy Evra , a do LM jeszcze
dużo czasu. Zobaczymy w czercu jak bedzie na rynku
transferowym :D

Odpowiedz
~Evra_3 (gość) - 13 lat temu

Jak Boyd odejdzie to Rangersi znacznie osłabną. W
Celticu skończy się okres wypożyczenia dla
Keane'a, Kamary, Braafheida i może odejdzie Boruc.
Mam złe przeczucia co do szkockich klubów. W tym
roku Rangersi nie awansują bezpośrednio do LM i
będą się musieli męczyć w kwalifikacjach. Celtic
będzie jednak miał trudniejszą drogę i wydaje mi
się ,że w sezonie 2010/2011 pierwszy raz od sezonu
2002/2003 nie zobaczymy drużyn z SPL w LM. Wydaje mi
się ,że szkockie kluby przegrają z drużynami
pokroju Unirea, FC Kopenhaga czy Omonia Nikozja. Obu
klubom z OFD nie wróżę pomyślnej gry w euro
pucharach. Jeszcze jedno okno transferowe zaczyna
się w lipcu. W czerwcu to nikogo nie będzie
obchodziło okno transferowe bo jest Mundial.

Odpowiedz
~Evra_3 (gość) - 13 lat temu

Nadzieją dla Celticu na awans do LM jest to ,że w 3
rundzie eliminacji trafią na Bursaspor, a w rundzie
4 na czwartą drużynę Serie A. Sampdoria czy
Palermo to drużyny do pokonania dla Celticu. Dla
Rangersów nadzieją byłoby trafienie w 3 rundzie na
jakiś Kazachów czy Mołdawianów ,a w 4 rundzie
klub z Bałkanów np. Dinamo Zagrzeb lub Partizan.
Jako ,że już nikomu z OFD nie kibicuję, będę
zadowolony jak chociaż jeden z klubów awansuje do
LM.

Odpowiedz
~Pysio (gość) - 13 lat temu

Rangersi graja jeszcze bezpośrednio w LM , dopiero
od nast. sezonu w kwalifikacjach :D

Odpowiedz
~Evra_3 (gość) - 13 lat temu

Ja przeczytałem ,że Rangersi na tą chwilę to
będą grać w kwalifikacjach. Jednak sytuacja jest
taka ,że mistrz Grecji Panathinaikos będzie grał
bezpośrednio w LM.Z kolei Belgia wyprzedziła
Szkocję w rankingu UEFA więc zwycięzca Jupiler
League Anderlecht, też chyba zagra bezpośrednio w
LM. Przynajmniej rok temu Standard grał
bezpośrednio w LM.Tak więc nie rozumiem czemu teraz
mistrz Belgiii miałby grać w kwalifikacjach, skoro
Belgia gra dużo lepiej od Szkocji w klubowej piłce.

Odpowiedz
~Evra_3 (gość) - 13 lat temu

St.Johnstone pokonało dzisiaj 2:1 walczące o
utrzymanie Kilmarnock. Gole dla "The Saints" zdobyli
Kevin Deuchar oraz Colin Samuel. Jak zawsze Święci
pierwsi stracili gola ,ale najważniejsze ,że zawsze
umią się oni podnieść z pierwszego ciosu.
Hamilton idzie jak burza ,do tej pory "Studenci"
wygrali wszystkie mecze w grupie spadkowej. Hibs
grają katastrofalnie ,ich passa porażek trwa już 5
meczów. Dundee United także sobie odpuściło już
grę , sądząc po ich formie ,albo też szukują
się do jakże ciężkiego meczu w finale Scottish
Cup z pogromcą pasterzy czyli Ross County. Poziom
SPL znacznie spada. Kiedy w Anglii na 2 kolejki przed
końcem nawet średniacy szykują się do meczów
sezonu ,to w Szkocji już wszyscy są znudzeni
rozgrywkami ligowymi. Aż szkoda słów.
Pamiętam jeszcze sezon 2007/2008 ,kiedyż to cała
czołówka walczyła o jak najdogodniejsze miejsce
dla siebie w tabeli. Tylko ,że (co także było
wielkim plusem) kluby z SPL oszczędzały się w
jakimś stopniu na europejskie puchary(nie tylko Old
Firm). Początkowo Celtic po tym jak udało się im
wyjść z grupy w LM zaczął tracić punkty w lidze,
przez co w połowie sezonu Rangersi osiągnęli
dużą przewagę nad "The Bhoys". Także Aberdeen po
awansie do 1/16 finału Pucharu UEFA ,gdzie rozegrał
bardzo dobry pierwszy mecz z samym Bayernem.
Bawarczycy z najwyższym trudnem zremisowali na
Pittordie 2:2. Dopiero w rewanżu Bayern zapewnił
sobie awans wygrywając 5:1, ale szacun dla The Dons
za ten pierwszy mecz. Zostali Rangersi ,którzy
chcąc wygrać UEFA Cup odłożyli na dalszy plan
rozgrywki ligowe. Celtic po dwóch wygranych w OFD na
przełomie kwietnia i maja odrobili dużą stratę do
The Gers jaką mieli w ligowej tabeli. Rangers
awansował do finału UEFA Cup kosztem SPL. Będący
wtedy w zdecydowanie lepszej formie Zenit wygrał 2:0
. Następnie Rangersi w 37 kolejce zremisowali 1:1 z
Motherwell ,przez co na kolejkę przed końcem sezonu
oddali Celtom pozycję lidera SPL. Na zakończenie
Celtic pokonał Dundee Utd 1:0 i sięgnął po tytuł
mistrza Szkocji. Na otarcie łez został Scottish Cup
, w którym The Gers pokonali Queen of the South 3:2.
To był moim zdaniem jeden z najlepszych sezonów
szkockiej piłki klubowej z Europie. Długo się
chyba takiego Szkocja nie doczeka.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze