Napastnik Arsenalu, Gervinho, przyznaje, że zawodził w trakcie swojego pierwszego sezonu w nowym klubie. Jednak teraz pracuje bardzo ciężko, aby ulepszyć swoją grę.
Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej zawiódł po tym, jak kupiono go z Lille do Londynu. W debiutanckim sezonie zdobył zaledwie cztery bramki. W tym roku jest zgoła odmiennie. 25-letni Gervinho w pięciu ostatnich meczach przekroczył barierę z zeszłego roku i ma już pięć goli na swoim koncie. Jak sam mówi, jest to zasługa lepszego przygotowana fizycznego.
– Miałem parę trudnych momentów. Jednak to mnie nie załamało. Moja gra ewoluowała. W Anglii, żeby tego dokonać, musisz być znakomicie przygotowany pod względem fizycznym. W tym roku pracuję znacznie więcej podczas sesji treningowych. To jest niezbędne. Potrzebuję więcej mocy. Za każdym razem kiedy zmienia się klub, stajesz się innym piłkarzem. Stąd też moja gra również nieco ewoluowała.