Gancarczyk: Przypomnieć się trenerowi Nawałce


Mariusz Gancarczyk wraca do formy po ciężkiej kontuzji stawu skokowego. W rundzie wiosennej ten 23-letni defensor, mający za sobą sześć występów w ekstraklasie, będzie występował w A-klasowej rezerwie Górnika i zamierza przypomnieć się trenerowi Adamowi Nawałce.


Udostępnij na Udostępnij na

Jak wyglądał Twój pobyt na wypożyczeniu w Energetyku ROW Rybnik?

Zostałem tam wypożyczony na rok, ale za długo sobie nie pograłem. Po raz ostatni wystąpiłem w oficjalnym spotkaniu w czerwcu ubiegłego roku, wtedy to była trzecia liga. A ciężkiej kontuzji doznałem w sparingu rybniczan z KKS Kluczbork. Doznałem złamania kostki bocznej stawu skokowego i musiałem długo się leczyć.

Ale teraz jest już chyba wszystko w porządku ze stawem skokowym, skoro możesz normalnie trenować i rozgrywać mecze sparingowe?

Trenuję i gram sparingi w zespole rezerwowym Górnika prowadzonym przez trenera Tomasza Grozmaniego. Jest dobrze, w A-klasie chciałbym się odbudować i poszukać sobie nowego klubu. Takie są moje cele sportowe.

Pasujesz już na starcie, nie zamierzasz powalczyć o miejsce w kadrze ligowej drużyny Adama Nawałki? Za kadencji trenera Henryka Kasperczaka biłeś się o miejsce w pierwszej drużynie, sześciokrotnie wybiegając na boiska ekstraklasy.

Na pewno chciałbym się pokazać z jak najlepszej strony trenerowi Nawałce, a tak w ogóle przypomnieć o sobie. Mam swoje ambicje sportowe i fajnie byłoby, gdybym je mógł realizować w Górniku. Najlepiej w jednej drużynie z Adasiem Dachem, który tak jak i ja wychował się w Wawelu Wirek. Ale zobaczymy, jak to się wszystko rozwinie w rundzie wiosennej.

Masz jeszcze ważny kontrakt z zabrzańskim klubem?

Umowa jest ważna do końca czerwca tego roku. Jeśli po jej wygaśnięciu nikt w Zabrzu nie będzie zainteresowany jej przedłużeniem, poszukam sobie nowego klubu. Ja ze swojej strony zrobię wszystko, by dobrą grą w rezerwach zwrócić na siebie uwagę sztabu szkoleniowego pierwszej drużyny.

Jak wyglądała Twoja dyspozycja sportowa w grach kontrolnych drugiego zespołu?

Uważam, że było dobrze, najważniejsze, że ze stawem skokowym jest już wszystko w porządku. Jestem pełen nadziei, że będzie coraz lepiej. Zagrałem we wszystkich sparingach rezerw Górnika, poza jednym meczem. Tym ostatnim, przegranym ze Slavią Ruda Śląska. Z niecierpliwością czekam na pierwsze mecze w A-klasie.

Najnowsze