Konkurent Artura Boruca do miejsca w bramce Fiorentiny, Sebastian Frey, twierdzi, iż jest już gotów, aby wystąpić w meczu ligowym. Francuz w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że nie potrafi się już doczekać powrotu do gry.
– Przez ostatnich pięć miesięcy ciężko pracowałem i teraz mogę powiedzieć, że jestem już gotowy, aby wrócić do gry. Chciałbym się przypomnieć kibicom i grać w pierwszym składzie, ale nie chcę wywoływać z tego powodu konfliktu. Jeśli nie otrzymam szansy, to pragnę się jak najlepiej przygotować do kolejnego sezonu – stwierdził Sebastian Frey.
Francuzki bramkarz w listopadzie ubiegłego roku doznał poważnej kontuzji uszkodzenia więzadła krzyżowego przedniego w prawym kolanie. Golkiper „Violi” był w związku z tym wyłączony z gry przez sześć miesięcy. Przez ten okres miano pierwszego bramkarza w zespole dowodzonym przez Sinise Mihajlovicia piastował Artur Boruc.