Francja – Polska: zagraniczna prasa o postawie „Biało-czerwonych”


Polacy z honorem pożegnali się z Euro 2024, remisując w ostatnim meczu grupowym z Francją

25 czerwca 2024 Francja – Polska: zagraniczna prasa o postawie „Biało-czerwonych”
Paweł Andrachiewicz / PressFocus

Mecz Francja – Polska zakończył nasz udział na tegorocznych mistrzostwach Europy w Niemczech. Drużyna Michała Probierza już wcześniej wyeliminowała się z walki o awans do fazy pucharowej Euro 2024, lecz do meczu z „Trójkolorowymi” podeszła ambitnie. Polacy ponownie pokazali, że potrafią grać z najlepszymi, i w ostatnim meczu ugrali remis. Jak postawę obu ekip oceniły francuskie media?


Udostępnij na Udostępnij na

Dla Polski ten mecz był tak naprawdę o nic. Może z wyjątkiem mitycznego honoru, o który z reguły gramy w ostatnim meczu grupowym na mundialach w XXI wieku. Jednak Francuzi chcieli zagrać o pełną pulę, wygrana bowiem zapewniała im zwycięstwo w grupie i łatwiejszą drogę do finału. Ostatecznie po dwóch rzutach karnych w wykonaniu gwiazd obu reprezentacji ekipy podzieliły się punktami. Co o meczu Francja – Polska piszą francuskie media?

Niezadowolenie z Griezmanna…

Na łamach portalu Sports.fr poruszono także temat posadzenia na ławce przez selekcjonera Francji wicekapitana Antoine’a Griezmanna. Wypomina mu się, że został zdegradowany do roli rezerwowego (pierwszy raz na Euro od 2016 roku) oraz fakt, że swoją zmianą nie wpłynął dobrze na wynik. To jego strata zaowocowała akcją, po której Karol Świderski był faulowany w polu karnym „Trójkolorowych”. Co więcej, cały jego występ w fazie grupowej określany jest jako katastrofa. 33-latek, będący dotychczas liderem ofensywy mistrzów świata z 2018 roku, na niemieckich boiskach nie błyszczy.

Na pomeczowej konferencji selekcjoner Francuzów podkreślał, że ważna jest rotacja, a gwiazdor Atletico Madryt ma za sobą trudny sezon. – Gra w każdym meczu! Pierwsze dwa rozegrał prawie w całości, tutaj wszedł na 30 minut. Ale dla mnie to nie jest problemstwierdził Deschamps. Selekcjoner Francuzów podkreślił również, że najważniejszy jest dla niego awans do fazy pucharowej, czym nie uspokoił kibiców zmartwionych formą swoich ulubieńców.

… i całej drużyny

Dostało się również innym zawodnikom Didiera Deschampsa. Wiele gorzkich słów po meczu wypowiedział Bertrand Latour, francuski dziennikarz „L’Équipe”. Jego zdaniem był to najmniej udany mecz reprezentacji Francji. W swojej wypowiedzi podkreśla, że bardzo źle wyglądał środek pola „Trójkolorowych”. Słaby mecz rozegrali Adrien Rabiot oraz Aurélien Tchouaméni. W podobnym tonie prezentują się noty wystawione przez „Le Figaro”. Adrien Rabiot otrzymał notę 3 na 10, co świadczy o bardzo negatywnym odbiorze jego występu w ojczyźnie.

Słabsza – zdaniem francuskich mediów – dyspozycja sprawiła, że „Trójkolorowi” nie tylko stracili punkty, lecz także pierwsze miejsce w tabeli grupy. Dla wielu ekspertów taka forma ich drużyny jest powodem do zmartwienia. Podkreślają oni, że gol Kyliana Mbappe był pierwszą bramką Francuzów na Euro 2024, lecz z gry wciąż nic nie strzelili.

Ten sam portal (Sports.fr) wspomniał również o sytuacji pomiędzy Kylianem Mbappe oraz Robertem Lewandowskim. Kapitan reprezentacji Polski w ferworze walki uderzył w zamaskowaną twarz Francuza. Nowy zawodnik Realu Madryt początkowo sygnalizował sędziemu faul, a nawet obraził napastnika FC Barcelona, lecz po meczu zapomniał o tej sytuacji i podszedł do Polaka.

Francja – Polska: utrudnione zadanie

Remis Francji z Polską oraz wygranie Austrii z Holandią sprawiły, że Francuzi zajęli 2. miejsce w grupie. Portal RMC Sport podkreśla, że zespół z kraju znad Sekwany trafił na trudniejszą część drabinki. Słaba postawa przeciwko Polsce oraz błąd Dayota Upamecano i faul na Karolu Świderskim skutkują potencjalnym meczem z Portugalią już w ćwierćfinale Euro 2024. Natomiast w półfinale zespół Didiera Deschampsa może spotkać się z gospodarzami imprezy, Niemcami. Cóż, nad Wisłą również chcielibyśmy prowadzić podobne rozważania dotyczące kadry Michała Probierza. Może za cztery lata…

Karny Lewandowskiego

Portal RMC Sport poświęcił również miejsce rzutowi karnemu Roberta Lewandowskiego. Bramkarz reprezentacji Francji w momencie oddania strzału przez Polaka nie dotykał stopą linii bramkowej i mimo obrony uderzenia „jedenastka” musiała zostać powtórzona.

O straconej bramce, punktach i pierwszym miejscu wypowiedział się także Bradley Barcola, który dość niespodziewanie znalazł się w wyjściowym składzie. Młody piłkarz PSG był rozczarowany wynikiem, ale i szczęśliwy z racji debiutu na Euro. Przed mikrofonem beIN Sports powiedział po meczu Francja – Polska: – Myślę, że nadal mogliśmy zachować się lepiej przed bramką. Nadal kontrolowaliśmy mecz, ale daliśmy się zwieść i nie strzeliliśmy drugiej bramki.

Niewiele miejsca poświęcono samej reprezentacji Polski. Podkreślano jednak fakt, że polska reprezentacja swoją nieustępliwością uwypukliła mankamenty Francuzów oraz wysłała ją do trudniejszej części drabinki turniejowej.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze