Już godziny dzielą nas od rozpoczęcia 14. kolejki zmagań w I lidze. Nie upłynie bez emocji. Rumieńców doda korespondencyjna rywalizacja Floty Świnoujście z goniącym ją piłkarskim peletonem.
Lider wyścigu, Flota Świnoujście, zmierzy się na własnym terenie z nie najsilniejszą w tym sezonie Bogdanką. Faworyta tego starcia długo szukać nie trzeba. Tym wydają się zawodnicy znad Morza Bałtyckiego. Będą mieli również zdecydowanie większą motywację do dobrej gry. Pierwszą z nich jest niewątpliwa chęć odbudowania swojego morale po ostatniej kolejce. W niej podopieczni Ryszarda Kłuska ponieśli pierwszą w tym sezonie porażkę, ulegając na swoim boisku innemu kandydatowi do awansu do ekstraklasy, Cracovii. Bogdanka jest przeciwnikiem ze zdecydowanie innej półki. W tym sezonie jest jedynie mocnym średniakiem i gra bez większego błysku. Jednak już nieraz piłkarze z Łęcznej udowodnili, że nie są jedynie chłopcami do bicia i potrafią sprawić niespodziankę. Warto zauważyć, że w poprzednich dwóch kolejkach stać ich było na odebranie pierwszoligowym potentatom aż pięciu punktów. Bogdanka przed dwoma tygodniami zremisowała z Zawiszą Bydgoszcz, by w poprzedniej kolejce pokonać wicelidera z Niecieczy. Pozwoliła sobie też jednak na porażkę z Kolejarzem czy remis ze słabiutkim i pewnie maszerującym ku niższej klasie rozgrywkowej ŁKS-em. Większym potencjałem piłkarskim zdecydowanie dysponują gracze Floty. A na ile go wykorzystają, przekonamy się po weekendzie.
Na udaną kolejkę liczy również lider grupy pościgowej. Nikt nie ma wątpliwości, kto jest głównym kandydatem do zwycięstwa w potyczce Termaliki z Kolejarzem. Zdecydowanie wyżej stoją akcje podopiecznych Kazimierza Moskala. Przystąpią oni do tej rywalizacji w o wiele lepszych nastrojach. Trudno nie być zadowolonym bo pokonaniu bezpośredniego rywala w walce o awans do ekstraklasy, Cracovii. Jednak i Termalica miewa wpadki. Za taką należy uznać jej starcie z poprzedniej kolejki, w której pozwolili się pokonać Bogdance. Kolejarz w tym sezonie nie walczy o nic. Jego forma już pozwala mu myśleć o pozostaniu na zapleczu ekstraklasy. Również i piłkarze ze Stróż przystąpią do potyczki z wiceliderem w dobrych humorach. Z pewnością uskrzydli ich rezultat, jaki osiągnęli przed tygodniem, odprawiając z kwitkiem bydgoskiego Zawiszę. Wszystko jednak wskazuje, że o trzy punkty po tym starciu wzbogaci się klub z nieposiadającej praw miejskich Niecieczy i takiego wyniku należy się spodziewać.
W pozostałych meczach zmierzą się: Miedź z Dolcanem, Olimpia z Zawiszą, Okocimski ze Stomilem, Sandecja z Wartą, Arka z Katowicami, Tychy z Łodzią oraz Polonia z Cracovią.