Abdoulaye Faye wyznał, że chciałby pozostać w Stoke City na dłużej. Zawodnik chce zapracować na kolejny kontrakt.
Obecna umowa pomiędzy klubem a 32-letnim zawodnikiem obowiązuje do następnego lata, ale Faye chciałby pozostać w zespole. Piłkarz sam powiedział, że jeśli wszystko ma pójść zgodnie z planem, to musi sobie zasłużyć na nowy kontrakt.
– To jest ostatni sezon, który mam w kontrakcie, ale pragnę tutaj zostać. Jestem tutaj szczęśliwy, kibice mnie lubią i mam tu wszystkiego pod dostatkiem. Być może do końca mojej kariery zostały mi trzy lata, a tu mi dobrze, więc dlaczego miałbym gdzieś odchodzić?
Faye od dwóch lat był jedną z ważniejszych figur Stoke City. Dołączył do zespołu jeszcze przed pierwszym meczem Stoke w Premier League. Zawodnik zdążył poznać drużynę od podszewki i stwierdził, że jest ona o wiele lepsza niż ta, która awansowała z The Championship.
– Kiedy pierwszy raz pojawiłem się w Stoke, ludzie wskazywali ten klub jako jeden z kandydatów do relegacji, ale ja powiedziałem, że chcę tu grać i chciałem podjąć takie wyzwanie. Udało się nam utrzymać. To samo w drugim sezonie. W tym roku posiadamy dobrą drużynę i więcej dobrych piłkarzy. Wszyscy pracują ciężko i czerpią radość z futbolu. Nastroje w ekipie są tak dobre, jak były – skomentował Senegalczyk.