Ralf Fährmann zagra w nadchodzącym sezonie dla Norwich City. Po nieudanym sezonie w barwach Schalke, Niemiec spróbuje odbudować swoją formę na Carrow Road. Zadanie nie będzie jednak proste, gdyż Fährmann ma z kim konkurować. Bramki "Kanarków" pewnie strzeże Tim Krul, który ani myśli o oddaniu miejsca w pierwszej jedenastce.
Świeżo upieczony beniaminek Premier League zdecydował się pozyskać Fährmanna na zasadzie wypożyczenia. Niemiec ma zadanie zwiększyć rywalizację o pozycję „jedynki”, zapewniając drużynie doświadczenie między słupkami.
Goalkeeper Ralf Fährmann has joined #ncfc on a season-long loan deal from Schalke! 👊
— Norwich City FC (@NorwichCityFC) July 5, 2019
Sezon klapa w Schalke
Ralf Fährmann przez lata kojarzony był ze stabilną formą i pewnością między słupkami. Ostatni sezon okazał się jednak słabszy zarówno w wykonaniu samego Fährmanna, jak i całej drużyny z Veltins-Arena. Niemiec rozegrał w nim 17 spotkań dla Schalke, w których stracił 26 bramek.
Poprzednia kampania była dla drużyny z Gelsenkirchen katastrofalna. Schalke skończyło sezon na czternastym miejscu, a gra zespołu pozostawiała wiele do życzenia. Ostatni tak słaby sezon przytrafił się „Die Königsblauen ” w 2011 roku, kiedy to również zakończyli sezon na czternastej pozycji.
Zmian potrzebował nie tylko klub, ale również sami zawodnicy. Tak oto do Norwich przeniósł się Ralf Fährmann, który pierwszy raz w swojej karierze zagra w drużynie spoza rodzimego kraju.
Utrzymać się w Premier League
Pozyskanie Fährmanna wydaje się być korzystne zarówno dla ekipy z Carrow Road, jak i samego bramkarza. Chcąc utrzymać się w Premier League, konieczne jest posiadanie równej kadry. Taki stan rzeczy gwarantuje w Norwich duet Fährmann, Król.
Gra w Norwich będzie dla Niemca nową przygodą w piłkarskiej karierze oraz nowo postawionym przed sobą zadaniem. Po latach spędzonych w Bundeslidze, Fährmann będzie mógł teraz spróbować swoich sił w angielskiej elicie.
Już pierwsze spotkanie ligowe będzie dla nowego golkipera Norwich wyjątkowe, niezależnie od tego, czy spędzi je między słupkami, czy na ławce rezerwowych. Na inaugurację rozgrywek „Kanarki” pojadą do Liverpoolu, gdzie na Anfield zmierzą się z aktualnym triumfatorem Ligi Mistrzów.
Kiedy myślę o pierwszym spotkaniu, przechodzą mnie ciarki. Prawie miliard osób ma oglądać mecz z Liverpoolem. Już nie mogę się doczekać!Ralf Fährmann
Czynnikiem, który zdecydował o przenosinach właśnie do Norwich, jest atmosfera w klubie, którą ciągle fascynuje się Fährmann. Niemiec jest także podekscytowany atrakcyjnością ligi. Pierwsze spotkanie sezonu ma być obejrzane w 150 krajach, łącznie przez prawie miliard ludzi.
Umrze Król, narodzi się król?
Fährmann wysoko zawiesił sobie poprzeczkę. Rywalem nowego bramkarza Norwich będzie bowiem Timo Krul, pierwszy bramkarz „Kanarków”, który jeszcze w czerwcu podpisał nową umowę z klubem obowiązującą do 2022 roku. Holender przebywał na boisku przez każdą możliwą do rozegrania minutę w poprzednim sezonie Championship.
📝 DEAL DONE: Norwich City goalkeeper Tim Krul has signed a new three-year contract, extending his stay at the club until 2022. (Source: @NorwichCityFC) pic.twitter.com/PshUbArFw6
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) June 3, 2019
Pewnym wydaje się być, że Krul utrzyma status pierwszego bramkarza sezonu. Należy pamiętać jednak, że sezon jest długi, a na jego przestrzeni wielokrotnie wystąpi też Fährmann. Co przemawia na korzyść niemieckiego bramkarza?
Aspektem stojącym za Fährmannem jest ogromne doświadczenie na najlepszych europejskich boiskach. 30-latek rozegrał 196 spotkań w Bundeslidze oraz 18 w Champions League. Niemiec posiada też umiejętność dobrego rozgrywania piłki nogami, co z pewnością przyda się drużynie, gdy ta naciskana będzie pressingiem przez silniejszych rywali. Zwolennikiem rozegrania akcji z bramkarzem jest także obecny trener „Kanarków”, Daniel Farke.
Niejasna przyszłość. Wszystko w rękawicach Fährmanna
Jeżeli Fährmann zaprezentuje się na Carrow Road zgodnie z oczekiwaniami władz klubu, niewykluczone, że zwróci na siebie uwagę kilku angielskich, czy niemieckich drużyn. Wypożyczenie obowiązuje jedynie do końca przyszłego sezonu, a kontrakt bramkarza z Schalke ważny jest do 2022 roku. Miejsca w Gelsenkirchen wydaje się jednak dla Ralfa Fahrmanna już nie być, tym bardziej że do klubu dołączył kolejny golkiper, Markus Schubert.
Markus Schubert (ex Dynamo Dresden) został nowym zawodnikiem Schalke 04. Kontrakt podpisał do 2023 roku. #Mercato pic.twitter.com/70dAS7suIa
— Mercato LIVE (@TransferLive5) July 5, 2019
Wszystko uzależnione jest od tego, czy utalentowany Alexander Nübel pozostanie w Schalke na lata. 22-letni bramkarz nie był zadowolony z ilości czasu jakie przebywa na boisku, jednak po wypożyczeniu Fährmanna sytuacja ta może się zmienić.
***
Jak można się przekonać, sytuacja Ralfa Fährmanna jest skomplikowana. Krótkoterminowym i najważniejszym jak na razie celem będzie dla niemieckiego golkipera utrzymanie się w lidze z Norwich i rywalizacja o miejsce między słupkami „Kanarków”.
Jeżeli Fährmann popisze się solidnymi występami w Premier League, miejsce dla Niemca w kadrze którejś z ekip w Premier League, czy Bundeslidze z pewnością się znajdzie. Jeżeli jednak rywalizacja z Krulem i liga angielska okażą się zbyt dużym wyzwaniem, Fährmann będzie najprawdopodobniej zmuszony do kolejnych zmian w mniejszych klubach, w celu odnalezienia właściwego siebie.