Fabregas nie poleciał do Lizbony


5 sierpnia 2011 Fabregas nie poleciał do Lizbony

W najbliższą sobotę w Lizbonie miejscowa Benfica zmierzy się w przedsezonowym meczu z Arsenalem Londyn. Fani talentu Cesca Fabregasa na próżno będą szukali go na murawie, ponieważ ten został w Londynie.


Udostępnij na Udostępnij na

Coraz bardziej prawdopodobne jest to, że Fabregas niebawem zmieni barwy klubowe
Coraz bardziej prawdopodobne jest to, że Fabregas niebawem zmieni barwy klubowe (fot. skysports.com)

Serial pod tytułem „Transfer Fabregasa do Barcelony” zdaje się zmierzać ku końcowi. Łączony od wielu miesięcy z klubem z Katalonii pomocnik nie wsiadł wraz z kolegami do samolotu zmierzającego do Lizbony.

Co prawda, zawodnik widziany był na lotnisku, jednak pożegnał tylko kolegów szerokim uśmiechem. Wiele wskazuje na to, że jeszcze tego lata wychowanek Barcelony trafi do swojego rodzimego klubu.

Jedyną przeszkodą jest kwota odstępnego, jaką zapłacić będzie musiał zwycięzca Ligi Mistrzów z sezonu 2010/2011. Mówi się o kwocie sięgającej 27 mln funtów.

„Kanonierzy” są przygotowani na odejście piłkarza, o czym świadczą oficjalne zdjęcia drużyny. Na jednym Fabregas, co prawda, jest, ale na drugim kapitana Arsenalu dostrzec nie sposób.

Komentarze
~Neymar (gość) - 13 lat temu

To jest śmieszne Barca daje za takiego Sancheza 26
mln + 11 mln bonusów = 37 mln euro pomijając fakt
że Sanchez zagrał jak do tej pory jeden dobry sezon
i nic po za tym.A za takiego Fabregasa który
prezentuje bardzo dobry poziom już od 4-5 lat
oferują 27 mln ojro o.O To przecież kpina jest.

Odpowiedz
~CR7 (gość) - 13 lat temu

Nie 27 mln Euro tylko 27 mln funtów

Odpowiedz
~Jaro (gość) - 13 lat temu

Już powoli zaczyna mnie wqrwiać ta cała saga
transferowa pt"Cesc Fabregas w Barcelonie". Skoro
wszystkim tak bardzo zależy by Cesc trafił do Barcy
to działacze powinni dać tyle kasy ile żąda
Arsenal (40 mln funtów czyli około 45 mln
euro).Moim zdaniem ta cena i tak jest bardzo
przystępna jeśliby popatrzyć na cenę za np.
Pastore czy Coentrao. Klub, który marzy o obronie LM
czy mistrzostwa Hiszpanii musi mieć szeroki i
wyrównany skład ( pod koniec zeszłego sezonu
pierwszy skład Barcy był przemęczony a na ławce
brakowało wartościowych zmienników, takich jakich
miał np.Real).Cesc, mimo młodego wieku, jest
piłkarzem doświadczonym, obytym na arenie
międzynarodowej, byłby znakomitym uzupełnieniem
drugiej linii Barcy (gdy np. ze składu wypada
Iniesta czy weteran Xavi). W tym wypadku nie rozumiem
włodarzy Barcy skoro po tak niskiej cenie można
kupić mistrza świata i Europy oraz kapitana
Arsenalu to trzeba robić wszystko by w końcu
sfinalizować transakcję. Jestem kibicem Barcelony
od 14 lat ale nie rozumiem niektórych decyzji klubu
np. kupienie za wielkie pieniądze Ibry plus
puszczenie Eto'o czy wydanie stosunkowo dużej kasy
na Keirrisona czy Czygryńskiego. Fabregas jest jeden
i musi grać w Barcelonie!

Odpowiedz
~Lukas17 (gość) - 13 lat temu

Masz rację jaro. On musi tam grać bo inaczej sie
zmarnuje

Odpowiedz
~Halamadrid (gość) - 13 lat temu

Henry zanim trafil do barcy to byl naprawde ktos! A
teraz jakos o nim ucichlo... Wiec mi nie mowcie ze
sie w Arsenalu marnuje bo w Barcy moze byc jeszcze
gorzej...

Odpowiedz
~Jaro (gość) - 13 lat temu

Jak Henry trafił do Barcy to już był wiekowym
piłkarzem a mimo to drugi jego sezon był znakomity
(oprócz Messiego i Eto'o miał największy wkład w
zdobycie 6 pucharów w 2009 r.), poszedł do
Barcelony bo chciał w końcu wygrać LM bo Arsenal
to drużyna tylko angielskiego podwórka. Gadanie,
że Henry się zmarnował w Barcelonie to zwykłe
pierd******.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze