F91 Dudelange bliżej awansu


28 czerwca 2011 F91 Dudelange bliżej awansu

W pierwszym spotkaniu, które inauguruje rozgrywki Ligi Mistrzów w sezonie 2011/2012, F91 Dudelange pokonało mistrza Andory, FC Santa Coloma, na jego stadionie 2:0. Triumfatorzy ligi luksemburskiej są bliscy awansu do kolejnej rundy kwalifikacyjnej.


Udostępnij na Udostępnij na

Piłkarze F91 Dundelange są bliżej awansu do kolejnej rundy kwalifikacyjnej
Piłkarze F91 Dundelange są bliżej awansu do kolejnej rundy kwalifikacyjnej (fot. http://bouvy.org)

Dla obu drużyn był to mecz o prestiż, gdyż zarówno mistrz Andory, jak i mistrz Luksemburga rozgrywki Ligi Mistrzów najczęściej kończyli na pierwszej rundzie kwalifikacyjnej. Trenerzy obu drużyn deklarowali, że nie odpuszczą rywalowi i będą walczyć o awans do kolejnej rundy. Faworytem spotkania była drużyna z Luksemburga, w której na co dzień występuje polski napastnik, Tomasz Gruszczyński. Jednak pierwsze spotkanie dwumeczu rozgrywano w Andorze i FC Santa Coloma chciała zrobić wszystko, by jak najlepiej zaprezentować się przed swoją publicznością.

Jednak już od pierwszych minut F91 Dudelange, które już raz awansowało do drugiej rundy kwalifikacyjnej, ruszyło do ataku, chcąc jak najszybciej narzucić swoje tempo gry mistrzowi Andory. Mimo tego, to FC Santa Coloma niesiona dopingiem swoich kibiców skutecznie powstrzymywała ataki rywala, nie raz uciekając się do faulów. Po jednym z nich umiejętności bramkarza zespołu z Andory, Ricardo Fernandeza, sprawdził strzałem z rzutu wolnego Sanchez D’avolio, jednak golkiper nie dał się zaskoczyć i pewnie wybronił uderzenie. Gra coraz częściej toczyła się w środku pola, mistrz Luksemburga z każdą chwilą coraz bardziej denerwował się, że nie potrafi sforsować obrony rywala i również zaczął faulować. Sędzia z Bośni i Hercegowiny, Elmir Pilav, skutecznie hamował brutalną grę, karząc piłkarzy żółtymi kartonikami. Do przerwy kibice nie zobaczyli bramek.

Mistrz Luksemburga nie dał najmniejszych szans triumfatorowi rozgrywek w Andorze, pokonując go 2:0
Mistrz Luksemburga nie dał najmniejszych szans triumfatorowi rozgrywek w Andorze, pokonując go 2:0 (fot. http://bouvy.org)

W 52. minucie trener F91 zdecydował się na wpuszczenie swojego najlepszego strzelca i na placu gry pojawił się Tomasz Gruszczyński. Kibice zgromadzeni na stadionie FC Santa Coloma doczekali się bramki dopiero w 59. minucie, gdy na listę strzelców wpisał się Jean Sebastian Legros, który wreszcie znalazł sposób na dobrze dysponowanego Ricardo Fernandeza. Drużyna z Andory podrażniona stratą bramki nieco odważniej zaatakowała luksemburski zespół. Bramkarza F91 Dudelange postraszył strzałem wprowadzony w drugiej części meczu Cristopher Pousa. Jednak w 79. minucie FC Santa Coloma pogrążył Caillet, który wykorzystał podanie z rzutu wolnego od Benzouiena. 

Wynik do końcowego gwizdka sędziego nie zmienił się i mistrz Luksemburga F91 Dudelange z Tomaszem Gruszczyńskim w składzie jest bliżej awansu do drugiej rundy kwalifikacyjnej. O tym, kto w niej zagra, zadecyduje mecz w Luksemburgu, który odbędzie się 5 lipca.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze