Remis na stadionie w Stambule w meczu Galatasaray – Chelsea w pełni odpowiadał Londyńczykom, którzy przyjechali do Turcji w celu wywiezienia jak najlepszego wyniku przed meczem rewanżowym. Samuel Eto'o zapewnia, że jest to dobra zaliczka przed meczem na Stamford Bridge.
O tym, że Galatasaray potrafi się postawić największym markom europejskiego futbolu, nie trzeba przekonywać. W drużynie nie brakuje wielkich nazwisk i przyjeżdżająca Chelsea do Stambułu jest zadowolona z remisowego rozstrzygnięcia pierwszego spotkania – Remis z Galatasaray to dla nas dobry rezultat, ale to jeszcze nie koniec, dobrze, że rewanż gramy u siebie. Mecz miał dwa oblicza, w pierwszej połowie kontrolowaliśmy środek pola, w drugiej inicjatywę przejęła Galata. Nie można lekceważyć napędu, jaki dla gospodarzy stanowili ich kibice – mówił Eto’o.
Piłkarz Chelsea został również zapytany o sprawę jego wieku, który podważa żona zawodnika, sądząć, że Samuelowi Eto’o jest bliżej 40 lat, niż proponowanych przez niego 32 lat – Nie mam czego wyjaśniać. – Triumfowałem we wszystkich zespołach, w jakich grałem, jestem zawodnikiem i chcę pomóc Chelsea w wygraniu w tym sezonie jakiegoś pucharu – wymigująco odpowiedział.