Eredivisie: Ajax na kolanach, Twente pokonuje AZ


W 33. kolejce holenderskiej Eredivisie poznaliśmy drużynę, która cieszyć się może ze zdobycia wicemistrzostwa Holandii. Jest to FC Twente Enschede, które zdecydowanie pokonało nowego mistrza AZ Alkmaar. Rywal "Tukkers" w drodze po drugie miejsce w ligowej tabeli, czyli Ajax Amsterdam, doznał kompromitującej porażki przegrywając ze Spartą Rotterdam.


Udostępnij na Udostępnij na

Sparta Rotterdam – Ajax Amsterdam

To, co wydarzyło się dziś na Het Kasteel, z pewnością nie śniło się nawet najbardziej optymistycznym kibicom miejscowej Sparty. Rotterdamczycy, którzy przed spotkaniem nadal musieli drżeć o utrzymanie się w Eredivisie, podeszli do meczu bez jakiegokolwiek strachu przed utytułowanym rywalem. Graczy Ajaksu z pewnością rozbiła końcówka pierwszej połowy, kiedy to do dwukrotnie do siatki trafiali piłkarze z portowego miasta. Najpierw uczynił to Edouard Duplan, a chwilę później Yuri Rose. Sparta na drugą połowę wyszła rozsądnie nie pozwalając na rozwinięcie skrzydeł przez podopiecznych Marco van Bastena, który raczej na pewno straci posadę szkoleniowca Ajaksu. Ekipę „Joden” jeszcze bardziej osłabiła czerwona kartka, którą ujrzał Hiszpan Oleguer i wówczas stało się jasne, że „Ajacieden” nie zdobędą w tym dniu chociażby punktu. W 77. minucie Joshua John pokonał Kennetha Vermeera i na tablicy widniał już wynik 3:0. Nie był to jednak koniec kanonady strzeleckiej w wykonaniu gospodarzy. W 90. minucie Nigeryjczyk Dele Adeleye dobił rozbitych graczy z Amsterdamu i marzenia o grze w Lidze Mistrzów dla kibiców i zawodników Ajaksu prysły niczym bańka mydlana.

FC Twente Enschede – AZ Alkmaar

Potknięcie Ajaksu skrzętnie wykorzystali piłkarze Twente, którzy na własnym terenie podejmowali AZ Alkmaar. Mający tytuł mistrza w kieszeni goście nie grali na maksimum swoich możliwości, co widać było już od samego początku spotkania. Podopieczni Steve’a McClarena szybko narzucili rywalowi swoje tempo gry, a graczom Louisa van Gaala nie było spieszno, aby zmienić taki rozwój sytuacji. Pierwszy gol padł dopiero w 47. minucie, a jego autorem był Kenneth Perez. „Tukkers” poszli za ciosem i zdobyli dwie kolejne bramki, które zdobyli kolejno Peter Wisgerhof i Eljero Elia. Nie walczące już o nic AZ nadal nie robiło nic, aby odwrócić losy spotkania i Twente mogło – zresztą zasłużenie – świętować tytuł wicemistrza Holandii.

NAC Breda – De Graafschap

Trwa niesamowita walka o utrzymanie się w gronie najlepszych ekip w Holandii. Dla gości z Doetinchem mecz ten był spotkaniem o tzw. „sześć punktów”, bowiem ewentualna porażka przy wygranych meczach rywali mogłaby mocno pokrzyżować plany „Superfarmerom”. Także gracze z Bredy walczą o swój cel, którymi są baraże o udział w europejskich pucharach, lecz gospodarze coraz bardziej oddalają się od tego celu. Kluczowym momentem dla tego meczu było pojawienie się na boisku Oussamy Assaidiego. 21-letni Holender już w doliczonym czasie gry sprawił w osłupienie kibiców zgromadzonych na Rat Verlaegh Stadion, gdyż zdobył on gola dającego wygraną przyjezdnym. Dzięki wiktorii gracze de Graafschap przesunęli się 16. pozycję w tabeli i jeśli w ostatniej kolejce pokonają Volendam to bezproblemowo utrzymają się w Eredivisie.

Komentarze
~zołza (gość) - 16 lat temu

'Żółto-Zielone'FC DEEN HAAG-i wszystko
jasne!...ŻYCZĘ UTRZYMANIA:)

Najnowsze