Jeszcze rok temu Emiliano Martinez był tylko rezerwowym bramkarzem Arsenalu z jedynie kilkoma występami na boiskach Premier League. 365 dni później Argentyńczyk wyrasta na jednego z najlepszych bramkarzy ligi, a jego przejście do Aston Villi okazuje się jednym z najlepszych transferów minionego okienka. 28-latek przebył długą drogę, aby znaleźć się tu, gdzie jest teraz, czyli na ustach wszystkich kibiców, którzy śledzą angielski futbol.
Mierzący 195 centymetrów wzrostu bramkarz zaaklimatyzował się w Aston Villi błyskawicznie i z miejsca stał się nie tylko podstawowym zawodnikiem klubu z Birmingham, ale też jednym z najważniejszych piłkarzy w całej drużynie.
Dobrego złe początki
Tak kolorowo dopiero jest w tym sezonie. Emiliano Martinez w Arsenalu spędził osiem lat i zagrał jedynie w 38 meczach. Argentyńczyk przez cały pobyt w klubie był tylko drugim, a nawet trzecim wyborem i musiał pogodzić się z rolą zmiennika. 28-latek przez ten okres był nieustannie wysyłany na wypożyczenia. Bramkarz ma na swoim koncie występy w: Getafe, Reading, Wolverhampton, Sheffield Wednesday czy Rotterham United.
Kto wie, gdzie byłby teraz Argentyńczyk, gdyby nie kontuzja Bernda Leno. Niemiec nabawił się urazu, który wykluczył go z gry na resztę sezonu. Emiliano Martinez wszedł do bramki i robił wszystko, aby nigdy stamtąd nie zejść. Wystąpił dziewięć razy w Premier League, notując przy tym trzy czyste konta. Wygraną w FA Cup Arsenal również zawdzięcza Argentyńczykowi, gdyż ten kilkukrotnie ratował zespół przed przegraną. Dołożył do tego także wygraną w meczu o Tarczę Wspólnoty.
Mikel Arteta dał jednak jasny sygnał, że numerem jeden będzie Bernd Leno. Po świetnej końcówce sezonu Emiliano Martinez nie chciał być już tylko rezerwowym, dlatego zdecydował się na transfer do innego klubu. Chętnych było wielu, zgłaszały się również drużyny z innych europejskich lig. Argentyńczyk wybrał jednak ofertę Aston Villi. I trzeba przyznać, że transfer do klubu z Birmingham okazał się strzałem w dziesiątkę.
– Signed for Arsenal in 2010
– Six loan spells away
– 14 apps before 2019/20 season
– Broke into team in June 2020
– Started in the FA Cup final and Community ShieldEmiliano Martínez's journey at Arsenal has been incredible! 📈
The Argentine joins Aston Villa in a £20m move ✍️ pic.twitter.com/UU7vweCjU0
— Football on TNT Sports (@footballontnt) September 16, 2020
Wielki krok naprzód
– Każdy myśli, że przejście z Arsenalu do Aston Villi to krok w tył. Ja jednak myślę, że to krok naprzód w mojej karierze – komentował swoje przenosiny do klubu z Birmingham Emiliano Martinez.
🗣 Emiliano Martinez: "Aston Villa is a massive club, I had no doubts over coming here.
"Everyone thinks it's a step down going from Arsenal to Villa, but I actually think it's a step up in my career." [Sky Sports]
— GOAL (@goal) October 3, 2020
I trudno się z Argentyńczykiem nie zgodzić. 28-latek od razu stał się podstawowym bramkarzem Aston Villi i ulubieńcem kibiców. Emiliano Martinez w dotychczasowych 12 meczach rozegranych w barwach nowego klubu w Premier League zgromadził aż siedem czystych kont.
Żaden z bramkarzy nie uzbierał tylu czystych kont co Argentyńczyk. W obecnym sezonie obronił już 35 strzałów i poprowadził Aston Villę do siedmiu ligowych zwycięstw. 28-latek zdążył już, jako jeden z nielicznych bramkarzy w tym sezonie, obronić karnego. Emiliano Martinez jest dla Aston Villi nie tylko golkiperem, ale jednym z rozgrywających. Były bramkarz Arsenalu zalicza średnio aż 30 podań na mecz, z czego 65% z nich znajduje adresata.
I choć dla wielu wydawać by się mogło, że jest to krok w tył, to Argentyńczyk pokazuje, że ludzie się po prostu mylili. Przez wiele lat bramkarz ten, będąc wielokrotnie wypożyczany, robił małe kroczki do tyłu tylko po to, aby w końcu zrobić jeden wielki krok naprzód.
Jego wartość na serwisie Transfermarkt przez całą dotychczasową karierę oscylowała w granicach 1 miliona euro. Teraz ta kwota wynosi 18 razy więcej i wcale nie jest powiedziane, że te liczby jeszcze nie urosną.
Nie(d)oceniony lider
Wpływ Emiliano Martineza na Aston Villę jest ogromny i nieoceniony. Wystarczy tylko powiedzieć, że zespół z Birmingham w całym poprzednim sezonie nie stracił gola w siedmiu meczach. Ta sztuka udała się z Argentyńczykiem już po 12 spotkaniach. A to przecież nie koniec wpływu 28-latka na cały zespół. Aston Villa w rozgrywkach 2019/2020 traciła średnio 1.72 gola na mecz.
Z 28-latkiem w bramce obecnie jest to 1.08 straconych goli na spotkanie i to wpływa na całą drużynę. Wiesz, że możesz atakować i próbować grać otwarty i ryzykowny futbol, kiedy masz pewność, że w przypadku straty piłki żadna szkoda ci nie grozi.
Emiliano Martinez postawił sobie w tym sezonie jeden cel – zakończyć sezon w górnej połowie tabeli. Jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem. Aston Villa zajmuje 9. miejsce z punktem przewagi nad West Ham.
Trzeba jednak dodać, że klub z Birmingham ma jeszcze dwa mecze do rozegrania. Lider defensywy – Emiliano Martinez – i lider ofensywy, czyli Jack Grealish, z pewnością zrobią wszystko, aby zespół Deana Smitha zakończył sezon na wysokim miejscu.
Nie można powiedzieć, że to niemożliwy cel do zrealizowania. Rok temu nikt nie wiedział, kim jest Emiliano Martinez. Nikt nie wierzył, że ten bramkarz może być kimś więcej niż zwykłym rezerwowym. Dziś każdy fan Premier League zna nazwisko Argentyńczyka i jeśli miałby stworzyć najlepszą jedenastkę dotychczasowego sezonu, to 28-latek z pewnością w większości zestawień miałby swoje miejsce.
Kto wie, czy Arsenal, patrząc na obecną dyspozycję i miejsce w tabeli, nie żałuje sprzedaży Emiliano Martineza. Jedno jest jednak pewne – zawodnik Aston Villi nie żałuje przejścia na Villa Park i udowadnia to w każdym spotkaniu. Z niechcianego rezerwowego bramkarza do jednego z najlepszych golkiperów Premier League tego sezonu. Chapeau bas, Panie Martinez.