Brazylijczyk chce udowodnić swoim byłym pracodawcom, że popełnili błąd, pozbywając się go. 26-latek jest także przekonany, że zmiana otoczenia pomoże mu stać się lepszym piłkarzem.
Pomocnik w letnim okienku transferowym zamienił Atletico Madryt na Sporting Lizbona za kwotę 8,8 miliona euro. Elias odegrał ważną rolę w klubie ze stolicy Hiszpanii w drugiej części sezonu, ale ostatecznie pożegnał ekipę z Vicente Calderon.
– Mam nadzieję, że Atletico będzie żałować mojego odejścia. Dołączenie do Sportingu jest dla mnie ważne, ponieważ dzięki temu będę mógł się wiele nauczyć i rozwijać pod względem taktycznym. Przybyłem do Europy, aby dojrzeć jako piłkarz. Moim celem jest wywalczenie miejsca w reprezentacji. – powiedział nowy nabytek „Lwów”.
Przypomnijmy, że Elias wystąpił w poniedziałkowym meczu reprezentacji Brazylii przeciwko Ghanie. Szansę na debiut w drużynie klubowej były gracz „Rojiblancos” będzie miał w sobotę przeciwko Pacos Ferreira.