Dwukrotny reprezentant Włoch, Stephan El Shaarawy, zamierza udowodnić trenerowi Cesare Prandellemu, że zasługuje na miejsce w pierwszym składzie „Squadra Azzurra”. Dziś Włosi zmierzą się w meczu towarzyskim z Francją.
Napastnik Milanu jest ostatnio na fali wznoszącej. Z ośmioma golami przewodzi klasyfikacji najlepszych strzelców Serie A. 20-latek liczy także na dobry występ przeciwko Francji.
– Jestem do pełnej dyspozycji trenera. W Milanie nauczyłem się zarówno atakować, jak i bronić. Mam nadzieję na dobrą współpracę z Balotellim. Prandelli dał mi wszystkie instrukcje i teraz muszę udowodnić swoją jakość.
W starciu z wicemistrzami świata na dobry rezultat liczy także selekcjoner Francji, Didier Deschamps.
– Jeśli weźmiemy pod uwagę taką drużynę jak Włochy, która jest jednym z najlepszych zespołów na świecie, zawsze są szczególne oczekiwania wobec tego meczu. Wymaga on określonego poziomu koncentracji. Nie wiem dokładnie, czego się spodziewać po nich. Pod względem ustawienia mogą wystąpić z trzema obrońcami lub w systemie 4-3-3. Jestem pewien, że Cesare Prandelli wybierze bardzo ofensywny sposób. To tylko mecz towarzyski, ale wynik jest zawsze ważny.
Mecz w Parmie rozpocznie się o godzinie 20:50.
Mały błąd nie z wicemistrzami Świata a Europy
Może nie teraz ale za rok, dwa Balo - El Shaarawy...
genialny atak ;-)