Senegalski zawodnik Blackburn Rovers kategorycznie zaprzeczył, aby obraził podczas niedzielnego meczu z Evertonem chłopca podającego piłki. Diouf oskarżył za to fanów „The Toffees” o rasizm.
Według prasowych informacji, reprezentant Senegalu miał krzyczeć w stronę nastolatka „Sp…, biały dzieciaku!”. Sam piłkarz stanowczo temu zaprzecza. – Nic nie mówiłem do tego chłopaka. Byłem wściekły, że ociąga się z podaniem piłki, ale milczałem. Świadkiem tego wydarzenia był arbiter liniowy, który, może powtórzyć moją wersję wydarzeń. – powiedział Diouf.
Były piłkarz Liverpoolu, Boltonu i Sunderlandu zarzucił sympatykom Evertonu rasistowskie zachowanie. – Oni rzucali we mnie bananami podczas meczu. Nie przyjaźnię się tylko z czarnoskórymi, w Blackburn jednym z moich najlepszych kolegów jest Garl Givet. Rozumiem, że kibice Evertonu mnie nie kochają, ale takie zachowanie jest niedopuszczalne. – dodał rozgoryczony Senegalczyk.
To nie pierwsza scysja 28-letniego piłkarza z sympatykami czy nawet zawodnikami drużyny przeciwnej. W 2003 roku El Hadji Diouf splunął w kierunku kibiców Celtiku Glasgow, za co UEFA ukarała go dwoma meczami dyskwalifikacji. Rok później ciemnoskóry zawodnik starł się w ten sam sposób z fanami Middlesborugh oraz z obrońcą Portsmouth, Arjanem de Zeeuwem.
szacun za artykuł. powinno być napisane z którego roku