Ekstraliga kobiet w pigułce #5: Jessica Ludwiczak


Przedstawiamy polskie piłkarki

30 marca 2020 Ekstraliga kobiet w pigułce #5: Jessica Ludwiczak

Jessica Ludwiczak, nasza dzisiejsza bohaterka, to zawodniczka kobiecej drużyny katowickiego GKS-u oraz reprezentacji Polski. Wcześniej reprezentowała barwy między innymi Górnika Łęczna czy AZS PWSZ Wałbrzych. Pozycja na boisku: bramkarka. Zapraszamy!


Udostępnij na Udostępnij na

Ligi nie grają, wszystkie rozgrywki stanęły w miejscu, a ludzie z wiadomych względów zostają w domach. Oczywiście dotyczy to także kibiców piłkarskich, spragnionych rozgrywki, ale muszących radzić sobie bez niej. My, wychodząc na przeciw oczekiwaniom, proponujemy zabijać nudę przykładowo… poznając polskie piłkarki.

Dzisiaj na naszych łamach gościmy zawodniczkę GKS-u Katowice oraz reprezentantkę Polski, Jessicę Ludwiczak. Bramkarka w ciągu swojej kariery zwiedziła kilka kobiecych klubów w Polsce (Unia Opole, Rolnik Biedrzychowice, Górnik Łęczna, AZS PWSZ Wałbrzych), a wychował ją mały Skalnik-Tarnovia Tarnów Opolski, skąd właśnie wyruszyła w świat. Ma na koncie również zagraniczną przygodę, bo przebywała na testach – na których wypadła bardzo dobrze – w niemieckim 1. FFC Turbine Poczdam.

Marcin Bulanda / PressFocus

***

Co sprawiło, że zaczęłaś uprawiać piłkę nożną?

W dzieciństwie tato zaszczepił we mnie miłość do piłki.

Ulubiony piłkarz?

Marc Andre Ter Stegen.

Ulubiona piłkarka?

Alex Morgan.

Trener/Trenerka, którego/którą podziwiasz?

Pep Guardiola.

Najlepsza piłkarka, z jaką grałaś?

Hmm, myślę, że Daria Antończyk.

Najlepsza piłkarka, która była Twoją rywalką?

Emilia Zdunek.

Najlepsza drużyna kobieca na świecie?

Olympique Lyon.

Kibicuję…?

FC Barcelona.

Książka czy serial?

Serial.

Woda czy piwo?

To pytanie chyba jest podchwytliwe (śmiech). Woda.

Najlepiej ubrana w drużynie?
Kinga Kozak.

Do UFC z drużyny?

W obecnym klubie nie wyróżniłabym nikogo, ale kiedyś dzieliłam szatnię z Sofią Gonzalez i ona pierwsza przychodzi mi na myśl.

Do „MasterChefa” z drużyny?

Aleksandra Noras zdecydowanie.

Największa jajcara w szatni?
Joanna Wróblewska.

Twój sportowy cel na najbliższy czas?
Medal ekstraligi.

Kobiecym mistrzem Polski zostanie? ;)

Górnik Łęczna.

Plany po piłce lub oprócz piłki?

Chciałabym się zajmować szkoleniem młodych bramkarek i bramkarzy, najlepiej założyć własną akademię treningu bramkarskiego.

Do you speak english? Parlez-Vous Français?

English!  Yes, of course.

Najgłupszy stereotyp o kobietach, jaki słyszałaś?

Zdecydowanie to, że kobiety nie powinny grać w piłkę.

Nike czy Adidas?

Nike.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze