Gracz Schalke Gelsenkirchen, Halil Altintop, być może już za parę dni będzie reprezentował barwy nowego klubu. Według włodarzy Eintrachtu Frankfurt wszystko idzie w dobrym kierunku, by reprezentanta Turcji pozyskać.
Działacze „Die Hessen”, w dobie kryzysu na ofensywnych zawodników, poszukują wzmocnień. Celem numer jeden dla drużyny z Frankfurtu stał się obecnie piłkarz Schalke Gelsenkirchen, Halil Altintop. Umowa 27-letniego Turka wygasa latem bieżącego roku, lecz trener Michael Skibbe chciałby go mieć w zespole już teraz. Szansa jest na to duża, gdyż reprezentant swojego kraju u boku Felixa Magatha zagrał dwukrotnie w pierwszej jedenastce, a czterokrotnie wchodził z ławki rezerwowych.
Gra Halila Altintopa dla „Konigsblauen” najwyraźniej więc zbliża się ku końcowi. Przewodniczący zarządu Eintrachtu Frankfurt, Heribert Bruchhagen potwierdził natomiast, że odbył konkretne rozmowy ze szkoleniowcem drużyny, Felixem Magathem, dotyczące piłkarza narodowej reprezentacji Turcji.
– Zmiana barw klubowych Halila Altintopa nie jest jeszcze przesądzona. Mamy jednak nadzieję, że uda nam się go sprowadzić do drużyny – rozmyślał Heribert Bruchhagen.
Nic dziwnego, że „Die Hessen” od dłuższego czasu poszukują nowego napastnika. Z kontuzjami bowiem zmagają się obecnie zarówno Ioannis Amanatidis, jak i Martin Fenin. Pozyskać do klubu nie udało się także Theofanisa Gekasa i Algierczyka – Rafika Djebboura. Wobec takiego rozwoju zdarzeń Michael Skibbe chce w szeregach swojej drużyny mieć zawodnika, jak Altintop. Jak dotychczas Turek rozegrał 187 spotkań w Bundeslidze, strzelając 44 bramki.