W Monachium czasu na świętowanie mistrzostwa jest bardzo mało. Już we wtorek podopieczni Josepa Guardioli zagrają na własnym stadionie w półfinale Pucharu Niemiec z Borussią Dortmund. Zwycięzca zagra w wielkim finale w Berlinie.
– Kto chce wygrać ten puchar, musi i tak kiedyś pokonać Bayern Monachium, nieważne gdzie – mówił przed wtorkowym pojedynkiem w Monachium szkoleniowiec Borussii Dortmund Juergen Klopp. W tym sezonie oba kluby spotkały się już trzy razy. W lidze dwukrotnie górą był Bayern (2:1 i 1:0), superpuchar powędrował natomiast do galerii Borussii (2:0).
Na Allianz Arena w Monachium znów spodziewać się możemy zaciętego widowiska. – Wszystkie dotychczasowe starcia takie były – przypomina Klopp. – To będzie wielki wieczór. I mam przeczucie, że my nie będziemy podczas niego bez szans – dodaje trener BVB, który po raz ostatni poprowadzi BVB na Allianz Arena. W Pucharze Niemiec obie drużyny trafiały na siebie dotychczas 7-krotnie. Pięć razy triumfował Bayern, a dwa Borussia – po raz ostatni w finale w 2012 roku (5:2). Oba zespoły grały ze sobą przed rokiem w finale pucharowych zmagań. Wówczas, w dogrywce, po golach Arjena Robbena i Thomasa Muellera triumfował Bayern.
Dzisiejsze starcie jest tylko jednym meczem, który przesądzi o grze w finale. Trudno przewidzieć, co siedzi w głowach dwóch znakomitych trenerów. Biorąc pod uwagę fakt, że Bayern gra u siebie, zapewne będzie dążył do zdominowania Borussii. W wyjściowym składzie znaleźć ma się Arjen Robben, który jeśli tylko jest zdrowy, to gra, jak to ujął Guardiola. Napięcie wywołane stawką spowodowało też, że o bólu zapomnieli gracze Borussii Sebastian Kehl i Roman Weidenfeller, którzy pojechali z drużyną do Monachium mimo urazów. Obaj raczej jednak nie wybiegną na murawę, Weidenfeller nawet na pewno, na grę liczy z kolei Ilkay Gündogan, który zmagał się z infekcją.
Bild: Gündogan prawie na pewno odejdzie z Dortmundu. Zainteresowany między innymi Bayern. Borussia chce 30 milionów.
— Julian Karpiuk (@Julianbvb) April 27, 2015
Właśnie o tym ostatnim zawodniku zrobiło się głośno. Od kilku dni wiadomo, że Borussia nie zdoła utrzymać tego piłkarza. Według angielskiej prasy konkretną ofertę złożył Manchester United, ale szefowie BVB zapewniają, że to tylko plotki. Według doniesień medialnych jest też spore zainteresowanie ze strony Manchesteru City. Ale prawdziwa bomba może dopiero wybuchnąć. Otóż według „Bilda” Bayern zasadza się na wielką gwiazdę Borussii. Najprawdopodobniej właśnie chodzi o Gündogana.
Borussia Kloppa kontra Bayern. Dziś starcie numer 22. Ostatnie. pic.twitter.com/pK7EfvBL4L
— Rafał Mandes (@MandesR) April 28, 2015
Bayern stoi przed ogromną szansą zagrania w finale pucharu po raz czwarty z rzędu. Jeszcze nigdy w historii nie dokonał tego żaden inny klub z Niemiec. Natomiast Juergen Klopp zapewne za wszelką cenę chciałby pożegnać się z Dortmundem, zdobywając tak zacne trofeum.
Przewidywane składy:
Bayern: Neuer – Rafinha, Boateng, Dante, Bernat – Alonso – Lahm, Thiago – Götze – Müller, Lewandowski
Dortmund: Langerak – Durm, Sokratis, Hummels, Schmelzer – Błaszczykowski, Bender, Gündogan – Kagawa, Reus – Aubameyang
na jakim kanale będą to puszczali?
na tvp sport (rowniez na ich stronie)