Rosjanie w swoim pierwszym meczu podczas mistrzostw Europy rozbili Czechów aż 4:1. Dobrą dyspozycję udowodnił Alan Dzagojew, strzelec dwóch goli.
To był wspaniały start dla rosyjskiej kadry, wręcz wymarzony. Wynik 4:1 budzi postrach. Niesamowite tempo spotkania, wielki potencjał w ataku i w obronie – jest to drużyna, z którą trzeba się liczyć.
Tym bardziej mając takiego lidera, jakim jest Dzagojew. Nie dość, że strzelił dwie bramki i jest pierwszy w klasyfikacji snajperów, to na dodatek rozegrał wyśmienitą partię. Uczestniczył zarówno w akcji Pawliuczenki, jak i Szyrokowa, a także celnie uderzał z dystansu. Dzięki niemu Rosja jest pierwsza w grupie i zmierza do ćwierćfinału. Na jej drodze stanie jednak gospodarz niepocieszony po premierze, Polska. Już 12 czerwca na Stadionie Narodowym dojdzie do ważnej potyczki, a mianowicie Rosja – Polska. Może to zadecydować o pierwszym miejscu w grupie A.
Ja na bodajże sport.. Coś tam przeczytałem ,że
zainteresowana jest nią Malaga
Wątpie
Wiesz arabusy z Malagi to chyba każdego by
sprowadzili :)
A Ałan to talent i nie chciałem tego mówić akurat
po meczu ,ale nie było innej okazji :)