Sezon piłkarski w Rosji rozpocznie się dopiero w połowie marca. Tymczasem pod koniec lutego CSKA Moskwa przystąpi do rywalizacji w 1/8 finału Ligi Mistrzów starciem z Sevillą. Na ten mecz w pełni zdrowy ma nadzieję być Ałan Dzagojew.
– Czuję się o wiele lepiej niż wcześniej. Odnoszę wrażenie, że moje nogi uwolniły się od dodatkowego balastu. Pamiętam, jak grałem w poprzednim sezonie i wydaje mi się, że nie byłem w stanie grać na 40 procent swoich możliwości. Teraz czuję się o wiele lepiej i mam nadzieję, że wszystkie moje problemy z przeszłości odejdą w niepamięć – powiedział Dzagojew.
– Dlaczego nie leczyłem się wcześniej? Chciałem dograć do końca sezonu. Tak bardzo kocham piłkę nożną. Szczerze mówiąc myślałem, że mi przejdzie. Zwłaszcza w czasie, kiedy nadejdą urlopy i nie będzie szczególnych obciążeń, to dolegliwości same znikną. Jednak okazało się to poważniejsze niż przypuszczałem. Potem nadeszły pierwsze zgrupowania i stwierdziłem, że ból nie ustępuje. Lekarze powiedzieli mi, że do pracy z piłką będę mógł szybko wrócić. W Niemczech próbowałem kopać piłkę i wszystko odbywało się normalnie. Jednakże powstrzymałem się od mocnych uderzeń i dalekich podań. Mam nadzieję być gotowy na mecz z Sevillą – dodał pomocnik CSKA.