Obrońca Lokomotiwu Moskwa, Jan Durica, wypowiedział się na temat środowej katastrofy samolotu Jak-42. Na pokładzie rozbitej maszyny zginęły 43 osoby, w tym niemal wszyscy zawodnicy hokejowej drużyny Lokomotiwu Jarosław. Decyzją szefów rosyjskiej federacji piłkarskiej wszystkie mecze ligowe zaplanowane na najbliższy weekend zostaną poprzedzone minutą ciszy.
Jan Durica na łamach „Sport-Expressu” wyznał, że będzie odczuwał strach przez podróżowaniem samolotem.
– Dowiedziałem się o tym w lotniskowej poczekalni, gdy czekałem na swój lot do Moskwy. Słowacy są w szoku i ja nie jestem wyjątkiem. Tam zginął mój wielki rodak, Pavol Demitra, długoletni kapitan hokejowej reprezentacji. W Rosji przyzwyczaiłem się do tego, że na mecze często podróżujemy samolotami, ale teraz będę się bał lotów. Po takiej tragedii to jest logiczne – przyznał Durica.
49-krotny reprezentant Słowacji odniósł się też do fatalnego występu swojej drużyny narodowej przeciwko Armenii. Nasi południowi sąsiedzi ponieśli we wtorek dotkliwą porażkę 0:4.
– Taki jest urok futbolu. W pierwszej połowie nie doprowadziliśmy kilku sytuacji do końca, a po przerwie Ormianie skutecznie wykorzystali nasze błędy. Oczywiście, jesteśmy bardzo rozczarowani, ale musimy się zmobilizować na październikowe mecze. Wciąż mamy szansę na występ na mistrzostwach Europy.