19 maja 2012 rok, Allianz Arena, Monachium, finał Ligi Mistrzów. Bastian Schweinsteiger trafia w słupek. Przed szansą na pokonanie Manuela Neuera i zakończenie serii rzutów karnych na korzyść Chelsea staje Didier Drogba. Za chwilę piłkarze „The Blues” rozpoczną świętowanie, a czarnoskóry napastnik przeżyje chwilę triumfu. Wcześniej to on doprowadził do dogrywki, wyrównując stan spotkania na 1:1 golem w 88 minucie.
Angielskie oraz francuskie źródła informują, że Didier Drogba może kolejny raz wrócić do Chelsea, ale tym razem nie jako piłkarz.
– Ktoś taki jak on musi być w klubie, żeby pomagać wszystkim piłkarzom swoim doświadczeniem. Może zostać członkiem sztabu szkoleniowego albo ambasadorem, ale to trochę zbyt oficjalna funkcja – powiedział nowy trener Chelsea, Guus Hiddink.
https://vine.co/v/iqFmmO15UJM
Możliwe dołączenie Drogby do Chelsea komentuje także bramkarz „The Blues”, Thibaut Courtois:
– Miałem z nim bardzo dobre relacje w zeszłym roku. Świetnie odnajdywał się w szatni. Jeśli dołączy do nas jako trener, będzie to wielkie wzmocnienie dla drużyny.
Warto w kontekście pracy ambasadora dodać, że Drogba nie zajmuje się w życiu tylko piłką nożną. Bardzo zależy mu na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Po awansie na mistrzostwa świata w 2005 roku zaapelował do żołnierzy walczących w jego kraju o zaprzestanie walk. Iworyjczyk założył także fundację, która pomaga potrzebującym w zakresie ochrony zdrowia oraz edukacji.
Drogba jest związany kontraktem z kanadyjską drużyną występującą w MLS, Montreal Impact, do grudnia 2016 roku. Chelsea prowadzi obecnie negocjacje zarówno z piłkarzem, jak i z jego pracodawcą. We „France Football” napisali, że napastnik miałby pełnić rolę asystenta Hiddinka.
Montreal Impact nie zaprzecza, że rozmawiał z Chelsea na temat Drogby:
– Rozmawiamy obecnie z Didierem oraz z Chelsea FC. Robimy wszystko, aby grał dalej dla naszego klubu. Rozumiemy jednocześnie jego przywiązanie do byłej drużyny i jego chęć pomocy jej. Naszym celem jest to, aby Drogba grał w Montreal Impact w następnym sezonie i wypełnił swój kontrakt – oświadczyli przedstawiciele klubu.
Jeśli Chelsea nie uda się przekonać Montreal Impact do oddania swojej gwiazdy, to zaczeka, aż ten wypełni kontrakt z klubem i wtedy ponownie zaoferują mu angaż w Londynie. Wszystko to ma na celu uniknięcia sytuacji, w której zacząłby pracę dla innej drużyny.
W całą sprawę zaangażowały się dodatkowo władze ligi MLS. Władze Major League Soccer tłumaczą, że Drogba ma duży wpływ na całe rozgrywki piłkarskie w Stanach Zjednoczonych. Udało mu się zdobyć aż 12 bramek w 14 spotkaniach. Aby kontrakt afrykańskiego napastnika z Montreal Impact został skrócony, Chelsea musi uzyskać zgodę od władz ligi MLS.
https://vine.co/v/e0Q3YK5gDPJ
W listopadzie 2015 roku Didier Drogba powiedział BBC:
– Chcę wrócić do drużyny, która dała mi tak dużo. Uzgodniłem to już z dyrektorami klubu. Możemy wywnioskować, że doświadczony zawodnik zamierza po skończeniu kariery przygotowywać się do pracy w sztabie szkoleniowym Chelsea.
Warto zatem prześledzić, co robią inni byli piłkarze. Patrick Vieira został w listopadzie mianowany na trenera FC New York City. Powodzenia życzy mu Thierry Henry. Francuz jest ekspertem Sky Sports. Ponadto przeprowadzał już treningi dla młodzieżowych drużyn Arsenalu. Kolega wspomnianej dwójki – Dennis Bergkamp – był niedawno wymieniany jako następca Garry’ego Monka w Swansea, jednak powiedział, że skupia się na pracy w Ajaksie. Holender jest obecnie jednym z asystentów Franka de Boera.
Bergkamp ma określoną wizję szkolenia :
– Trenerzy uczą dzieci grać w piłkę, pokazując przeróżne ćwiczenia. Dają im gotowe rozwiązanie. Kiedy jednak pojawi się nowa sytuacja, oni nie wiedzą co zrobić i to jest problem. Dajcie młodym piłkarzom więcej swobody. Dennis Bergkamp podkreśla również, że trenerzy drużyn młodzieżowych nie powinni skupiać się tylko na osiąganiu dobrych wyników. W jego opinii najważniejszy jest rozwój piłkarzy.
Niedawno swoje plany wyjawił Steven Gerrard. Legenda Liverpoolu gra obecnie w piłkę nożną w Los Angeles Galaxy. Anglik powiedział na łamach gazety „Daily Telegraph”, że prawdopodobnie zakończy niedługo piłkarską karierę i rozpocznie nową przygodę jako trener. Dodał:
– Żałuję, że nie zacząłem zdobywać uprawnień do wykonywania zawodu trenera w wieku 21 -22 lat. Marnowałem czas w hotelach, oglądając „The Office” czy „The Sopranos”.
Analizując inne przypadki byłych piłkarzy, którzy zostali trenerami, znajdziemy takich, którym się powiodło i takich, którym ten los nie był pisany. Pep Guardiola zdobywał z Barceloną najważniejsze trofea zarówno jako piłkarz, jak i później trener. Na drugim biegunie pod tym względem znajduje się Jose Mourinho, którego profesjonalna kariera jako piłkarza trwała tylko siedem lat. Został później za to (bez wątpienia) bardzo dobrym menedżerem. Jeśli Chelsea porozumie się w sprawie dołączenia Drogby do sztabu szkoleniowego Hiddinka, to 37-latek niedługo zacznie pisać własną historię.