Giovani dos Santos w ostatnich sekundach spotkania zapewnił RCD Mallorca zwycięstwo nad Celtą Vigo, zdobywając jedynego gola w meczu zamykającym 31. serię gier hiszpańskiej Primera Division.
Do poniedziałkowego starcia obydwie drużyny podchodziły z nożem na gardle. Na ten moment wyspiarze i Galisyjczycy to główni kandydaci do spadku do Segunda Division. Znakomita gra w ostatnich tygodniach Deportivo La Coruna sprawiła, że konfrontacja Mallorki z Celtą była podwójnie ważna.
Gospodarze przeważali od początku spotkania, jednak przez bardzo długi czas nie potrafili znaleźć złotego środka i golkiper Celty, mimo że Dos Santos i spółka co chwila atakowali, pozostawał bezrobotny. Sytuacja w tabeli przypomniała o sobie zawodnikom obydwu drużyn w końcówce meczu. Lepiej pod presją zachowali się gracze Mallorki, którzy zdobyli niezwykle ważne trzy punkty.
Sytuacja Celty po tym spotkaniu mocno się skomplikowała. Ekipa z Estadio Balaidos zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli i traci cztery punkty do bezpiecznej strefy. Dos Santos na Balearach może zostać okrzyknięty wielkim bohaterem, ponieważ w przypadku podziału punktów również i Mallorca mogłaby zdecydowanie bardziej zacząć obawiać się o swój pierwszoligowy byt. Tak czy owak, walka o utrzymanie w La Liga będzie trwać do samego końca, a my będziemy świadkami wielkich emocji.