Marcin Dorna został wybrany na nowego trenera piłkarskiej kadry olimpijskiej. Zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej przyjął uchwałę o nominacji 34-letniego szkoleniowca.
Wybór Marcina Dorny jest dość zaskakujący, ponieważ jest to bardzo młody szkoleniowiec. Odniósł jednak już sporo sukcesów z młodzieżowymi drużynami narodowymi. Na mistrzostwach Europy U-17 jego podopieczni grali fantastycznie. Udało im się awansować aż do półfinału, ale w nim musieli uznać wyższość faworyzowanych Niemców i zadowolili się brązowymi medalami. Teraz Dorna obejmie drugą najważniejszą reprezentację w kraju, tę, która będzie walczyła o awans na igrzyska olimpijskie. Jak czuje się ten młody trener wobec tak wielkich oczekiwań?
Mimo zaledwie 34 lat Dorna w żadnym wypadku nie czuje tremy, choć to dla niego ogromne wyróżnienie. Na pytanie, czy stresował się przed ogłoszeniem nominacji, odpowiedział bardzo pewnie, z wielką wiarą w swoje możliwości. – Nie nazwałbym tego tremą. To było raczej pozytywne, twórcze uczucie, które zachęca do działania. Chciałbym, aby tak samo przed meczami czuli się moi zawodnicy.
Jak widać młodzież mamy bardzo utalentowaną.
Brązowy medal nie wziął się z kosmosu. Więc
gdzie leży problem seniorskiej kadry?
Josif wierz gdzie leży problem? Problemem jest
to,że jeszcze co najmniej 4 lata temu w wyjściowych
skłądach klubów Ekstraklasy grało może 2-3
młodych polskich graczy.Od 3 lat to się zmienia na
lepsze. W tym sezonie w każdym klubie w każdym
meczu zagrało co najmniej 2 młodych graczy. Szansa
gry w klubie to dla nich możliwość naprania
doświadczenia niezbędnego do gry w kadrze seniorów