Brazylijski golkiper Romy, Doni, stracił w tym sezonie miejsce w wyjściowym składzie Romy na rzecz swojego rodaka, Julio Sergio. Były gracz Juventude oznajmił, że wbrew pogłoskom nie pożegna się latem ze swoim obecnym pracodawcą.
30-letni Doni został obwołany we Włoszech ojcem porażki „Giallorossich” w spotkaniu Ligi Europejskiej przeciwko Panathinaikosowi Ateny. Jedenastokrotny reprezentant Brazylii zachował w niedzielę czyste konto w meczu ligowym z Catanią i wypowiedział się na temat swojej przyszłości w Romie.
– Jestem tylko człowiekiem, a każdemu zdarza się popełniać błędy. Nie myślę już o swoim występie w Atenach. Chciałbym podziękować swoim kolegom, którzy bardzo pomogli mi po tamtym spotkaniu. Jednocześnie chcę oświadczyć, że nie mam zamiaru odchodzić z Romy. Gram tu od pięciu lat i mam nadzieję, że spędzę tu jeszcze sporo czasu – powiedział Doni w rozmowie z „Il Tempo”.