Dong Fangzhuo został nowym graczem portugalskiego Portimonense. Podpisał roczny kontrakt z nowym zespołem.
Dong w ostatnim czasie występował w zespole Legii Warszawa jednak nie przebił się do podstawowego składu ani u trenera Jana Urbana, ani u Maciej Skorży. Grę zawodnika charakteryzowała chimeryczność i skoki formy. Po jednym rewelacyjnym zagraniu mogła przyjść seria kiepskich. Ogólnie w czasie pobytu w Legii zagrał w sześciu meczach (w tym tylko dwa w lidze), nie strzelając żadnej bramki, co na pewno nie przynosi mu chwały. Warto przypomnieć, że w CV Chińczyka kryje się epizod w legendarnym Manchesterze United.
– Chciałem grać w Portugalii. Kiedy dowiedziałem się, że istnieje taka możliwość, nie wahałem się. Teraz najważniejszy jest dla mnie mój nowy klub. Chcę strzelić jak najwięcej goli, żeby pomóc zespołowi. Jeśli będę się tutaj dobrze czuł, to prawdopodobnie zostanę w Portimonense dłużej niż rok – powiedział Fangzhuo.