Brazylijski pomocnik Atletico Madryt przed derbami stolicy Hiszpanii bardzo ostrożnie wypowiadał się o szansach swojej drużyny w starciu z Realem. Były gracz Juventusu wie, że faworytem pozostają „Los Blancos”.
– Będziemy grali z najsilniejszą ekipą La Liga. Zawalczymy o wygraną i zobaczymy, co z tego wyniknie. Jesteśmy w stanie dokonać tego samego co Valencia na Bernabeu – zapewnił Brazylijczyk. – Madryt nie jest niezwyciężony, ale to lider i musimy go szanować. Nie możemy zapominać, że gramy u siebie. To powinna być dla nas najlepsza motywacja.
Pomocnika zapytano również o to, jak skomentuje fakt, że już prawie trzynaście lat minęło od ostatniego derbowego triumfu Atletico. – Oczywiście, to szmat czasu. Taka sytuacja nie jest normalna, ale nie mamy obsesji na tym punkcie. Wiemy, że to będzie bardzo trudny mecz. Zdobycie kompletu punktów może okazać się bardzo skomplikowane, ale jesteśmy dobrej myśli.
Na koniec Diego wypowiedział się na temat trenerów obu drużyn. – Simeone to niesamowity szkoleniowiec, on mówi tym samym językiem co piłkarze. A Mourinho to jeden z najlepszych specjalistów na świecie. W każdym klubie, w którym pracował, odnosił wielkie sukcesy. To nie jest normalne – zakończył rozgrywający.
dnie macie szans ....
Na dnie to moze byc real na koniec sezonu VAMOS BARCA