Po wczorajszej porażce w ramach Pucharu Francji wypowiedział się Didier Deschamps. Jego Olympique Marsylia przegrał z US Quevilly 2:3 i odpadł z rozgrywek.
Francuski szkoleniowiec nie szukał usprawiedliwienia po wczorajszej kompromitującej porażce z trzecioligowcem. „Les Phoceens” przegrali po dogrywce 2:3. Co ciekawe, była to ich siódma porażka z rzędu.
Trener Deschamps zdaje sobie sprawę, że była to porażka gorsza od poprzednich. – Wszystkie porażki są straszne, ale ta jest trochę gorsza. Musimy pogratulować Quevilly, która rozegrała prawdziwy mecz pucharowy, z ogromnym zaangażowaniem. Nie chcę dobijać moich piłkarzy, ale rozegrali słaby mecz, chociaż pokazali odwagę. Jest mi wstyd, ale nie tylko piłkarze są odpowiedzialni, to ja jestem trenerem – powiedział Deschamps.
Po wczorajszej kompromitacji we francuskich mediach nie milkną głosy o rychłym rozstaniu Didiera Deschampsa z Olympique. Jak na razie włodarze klubu jeszcze nie wypowiedzieli się na temat obecnej formy zespołu.