Mimo że występuje po drugiej stronie globu, nadal myśli o swojej poprzedniej drużynie. Żywa legenda Juventusu, Alessandro Del Piero, mimo gry w Sydney ciągle śledzi poczynania swoich byłych kolegów z zespołu.
Latem tego roku „Stara Dama” postanowiła nie przedłużać umowy ze swoim wieloletnim kapitanem i prawdziwym symbolem klubu. Del Piero wybrał Australię, by nie musieć się spotykać na boisku ze swoją byłą drużyną. – O Juventusie myślę z jednej strony wiele, z drugiej mało. Mało, ponieważ staram się w pełni skoncentrować na przeżywaniu mojej obecnej przygody tu, w Sydney. Dużo, ponieważ to jasne, że nie da się ot tak zapomnieć dziewiętnastu lat. Na zawsze pozostanę kibicem Juventusu, chociaż ten klub to już dla mnie przeszłość. Zdecydowanie nie mogłoby być inaczej – powiedział w wywiadzie Alessandro.
Del Piero przyznał, że bacznie obserwuje spotkania „Bianconerich” zarówno w Serie A, jak i Lidze Mistrzów. Dodał również, że nie myślał jeszcze o powrocie do Turynu. – Obecnie dokładnie śledzę zarówno Serie A, jak i Ligę Mistrzów. Nie wiem jeszcze, kiedy uda mi się wrócić na Juventus Stadium, jeszcze nie zdążyłem sobie zadać tego pytania – dodał popularny „Il Capitano”.