Leonardo de Deus Santos, albo po prostu Dede, którego klubem jest Borussia Dortmund, otrzymał dziś obywatelstwo niemieckie.
Nigdy nie zapomnę dzisiejszego dnia – stwierdził po odebraniu niemieckiego paszportu boczny obrońca, który w Dortmundzie występuje od dziewięciu lat. – W Bundeslidze po raz pierwszy wystąpiłem w meczu przeciw VfB Stuttgart. To nie był dla mnie dobry dzień. Doznałem wtedy kontuzji i po pięciu minutach musiałem zejść z boiska – wspomina 29-latek. – Potem jednak nastąpił wspaniały rozdział w mojej karierze.
Jest również możliwość, by „nowo mianowany” Niemiec występował w drużynie narodowej tego kraju. Wprawdzie Dede rozegrał jedno spotkanie dla „Canarinhos”, ale był to mecz towarzyski i nasi zachodni sąsiedzi liczą, że FIFA zgodzi się na występy byłego gracza Atletico Mineiro w ich reprezentacji narodowej.
Przed sezonem piłkarz przymierzany był do rzymskiej Romy. Miał tam zarabiać trzykrotnie więcej niż w Niemczech. Jednak jak powiedział – Roma to wielki klub, ale pieniądze to nie wszystko.