Aldo de Nigris przyznaje, że zdawał sobie sprawę z zainteresowania Wigan, ale twierdzi, że jest szczęśliwy w Monterrey.
Meksykanin wciąż powtarzał mediom, że nic nie wie o transferze do Anglii. Teraz przyznał, że było zainteresowanie jego osobą.
De Nigris podkreśla, że nie ma ochoty opuszczać swojego klubu i cieszy się z gry w ojczyźnie.
– Wiedziałem o zainteresowaniu Wigan. Ale czasem trzeba pomyśleć dwa razy. Cenię sobie to, co obecnie posiadam. Gram w wielkim klubie, który ma wielkich kibiców. Czuję się tutaj jak w domu – powiedział.
De Nigris, mimo że teraz odmówił, ma nadzieję za jakiś czas spróbować swoich sił w europejskim klubie.
– Zawsze mówiłem, że jeśli pojawi się oferta, która pomoże mi się poprawić jako piłkarz, chciałbym ją rozważyć – zakończył zawodnik.