Szkot wyraził zadowolenie z faktu posiadania dużej liczby zawodników. Podkreślił, że długa ławka jest bardzo potrzebna, zwłaszcza gdy gra się mecze co trzy dni. Dalglish uważa, że pomimo braku kilku ważnych zawodników Liverpool stać na zwycięstwa.
– Mamy bardzo silny skład. Kontuzjowanych jesteśmy w stanie zastąpić zawodnikami grającymi na podobnych pozycjach. Rozgrywki co trzy dni zawsze dużo kosztują. Wszystkim piłkarzom muszę dawać szansę na pokazanie swoich umiejętności.
Charlie Adam to kolejny zawodnik, który zmaga się z kontuzją. Szkocki trener zaprzeczył doniesieniom, jakoby piłkarz nie mógł zagrać do końca sezonu.
– Poczekajmy dwa tygodnie. Po tym czasie zobaczymy, czy coś się zmieniło. Nie jest powiedziane, że Charlie już w tym sezonie nie zagra. To tylko domysły i spekulacje. Musimy być cierpliwi i czekać na diagnozę.
Liverpool zajmuje obecnie siódmą pozycję w Premier League. Dla wielu dyspozycja zawodników Dalglisha jest sporym zawodem. Przed sezonem wymieniano ich jako jednego z faworytów do końcowego tryumfu w tych rozgrywkach.
gti horek