Dahan: Wisła chciała za dużo


5 września 2012 Dahan: Wisła chciała za dużo

Jak podają brytyjskie media i agent Maora Meliksona – Dudu Dahan – zawodnik „Białej Gwiazdy” był o krok od transferu do Celticu Glasgow, ale negocjacje zakończyły się fiaskiem z powodu wygórowanych oczekiwań krakowskiego klubu.


Udostępnij na Udostępnij na

Nie ma sensu mówić w tej chwili o Celticu, bo okienko transferowe jest zamknięte – poinformował agent Maora Meliksona Dudu Dahan. – Wisła chciała za niego dużo pieniędzy. Nie chcę mówić o konkretnych kwotach, ale była to oferta opiewająca na ponad milion funtów.

Maor Melikson
Maor Melikson (fot. Rafał Rusek /igol.pl)

On jest profesjonalistą i szanuje swój kontrakt. Maor jest rozczarowany tym, co się stało, ale zaakceptował decyzję klubu. Musi się zachować w tej sytuacji jak człowiek. Odkąd ma kontrakt z Wisłą, gra dla niej na maksimum. W weekend nie wystąpił z powodu kontuzji pleców, a nie z innego powodu. Wisła ma pewne problemy finansowe, a mimo to nie zaakceptowała tej propozycji, co mnie dziwi –  dodał Dahan.

Przypomnijmy, że Maor Melikson nie znalazł się w kadrze Wisły na piątkowy mecz trzeciej kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Polonią Warszawa. Oficjalnie powodem była kontuzja pleców. Nieoficjalnie mówiło się o tzw. wirusie transferowym. Nadal nie wiadomo, która z tych wersji była prawdziwa. Pewne jest jednak to, że Melikson kolejną rundę spędzi pod Wawelem.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze