Rozgrywki o Puchar Rosji powoli wkraczają w decydującą fazę. Na etapie ćwierćfinału dojdzie tam do derbowej konfrontacji Dynama ze Spartakiem. Głos na temat tej potyczki zabrał pomocnik „Biało-niebieskich” - Dmitrij Kombarow.
– To są derby i od wieków wiadomo, że do takich meczów dodatkowo nastrajać się nie trzeba. W końcu gramy na Łużnikach i do tego jest ćwierćfinał Pucharu Rosji. Wszyscy jesteśmy zawodowcami i jesteśmy świadomi wagi tego pojedynku. Dawno nie wygraliśmy tego trofeum, co na pewno zmotywuje nas do dobrej gry. – stwierdził Kombarow.
– Teraz trenujemy w systemie regeneracyjnym. Myślę, że do potyczki ze Spartakiem podejdziemy w optymalnej formie. Naszym kibicom przyznano trzy tysiące biletów. Nie jest to wiele, ale mam nadzieję, że naszych sympatyków na Łużnikach zasiądzie o wiele więcej i będą nas wspierać, bo to niesamowicie ładuje drużynę. – dodał pomocnik Dynama.
Wątpie by na Łużnikach zjawiło sie dużo widzów.
Szczyt marzeń to 30 tys. osób ale na ogromnym
stadionie będzie to tylko garstka widzów. A co do
Pucharu Rosji wygra go FK Moskwa.W ćwiercfinale tylko
przeciętny Tom Tomsk
a będąc w półfinale Miodrag Bozovic jak i cały cały
zarząt będa za wszelką cene wygrac Rambler Russian
Cup i zagrać w przyszłym sezonie w Lidze
Europejskiej.