W piątek rozstrzygną się losy Davida Beckhama. Przedstawiciele AC Milan i Los Angeles Galaxy usiądą do negocjacji.
David Beckham trafił do klubu z Mediolanu na początku 2009 roku na zasadzie wypożyczenia. W marcu, przed rozpoczęciem sezonu, MLS (amerykańska liga piłkarska) miał wrócić do Kalifornii. Sam piłkarz deklaruje jednak chęć pozostania w klubie z półwyspu Apenińskiego. Również „Rossoneri” są zainteresowani przedłużeniem umowy z piłkarzem.
Klub z Los Angeles, co oczywiste, chciałby mieć angielską gwiazdę futbolu ponownie w swoich szeregach. Piętek ma być dniem ostatecznych decyzji. Jak donosi włoska „La Gazzetta Dello Sport”, strona amerykańska jest gotowa na ustępstwa.
Piłkarz ma pozostać w drużynie Carlo Ancelottiego do końca sezonu 2008/2009. Po jego zakończeniu musi wrócić do USA, by tam wraz z zespołem Galaxy dokończyć sezon ligi MLS. W listopadzie 2009 roku Beckham najprawdopodobniej wróci do Mediolanu, ponieważ właśnie wtedy kończy się mu kontrakt z klubem z Miasta Aniołów.
Dodatkowo włodarze LA Galaxy mają obniżyć wynagrodzenie zawodnikowi na czas jego pobytu we Włoszech o 50%. Wygląda więc na to, że właściciel AC Milanu będzie musiał dopłacać do pensji Beckhama.
Jaki będzie efekt finalny negocjacji? O tym przekonamy się w piątek.
