Michael Mancienne nie będzie trenował przez kilka następnych dni. Przyczynami są grypa i gorączka.

Okres jesienno-zimowy jest prawdziwym utrapieniem dla trenerów. Wtedy to właśnie najważniejsi piłkarze nie mogą czasami zagrać w kluczowych meczach z powodu przeziębienia lub grypy.
To samo spotkało 24-letniego obrońcę HSV. Mancienne zagrał w tym sezonie we wszystkich dziesięciu ligowych spotkaniach swojego zespołu, ale pewne jest, że w meczu z Freiburgiem nie pojawi się na murawie.
Thorsten Fink będzie musiał zadecydować, kto wystąpi na środku obrony obok Heiko Westermanna. Prawdopodobnie będzie to ktoś z dwójki Jeffrey Bruma – Paul Scharner.
To spora strata dla HSV szczegolni teraz.
Osoba na zdjeciu to nie Fink