Piotr Ćwielong udanie rozpoczął swoją przygodę w Niemczech. Po kilku dobrych występach tym razem osłabił swoją drużynę. Z kolei swój mecz wygrało TSV Monachium Grzegorza Wojtkowiaka.
Ćwielongowi latem skończył się kontrakt ze Śląskiem Wrocław. Świetna wiosna sprawiła, że zainteresowało się nim VfL Bochum. „Pepe” w dwóch meczach 2. Bundesligi zanotował asystę, a do tego dorzucił dwie bramki w spotkaniu Pucharu Niemiec.
W dzisiejszym meczu jednak wpisał się do protokołu jedynie dwoma żółtymi i w konsekwencji czerwoną kartką. Pierwszą zobaczył w 64., a drugą w 85. minucie. Bochum przegrało na wyjeździe z FSV Frankfurt 0:1 po golu Denisa Epsteina.
W równolegle trwającym meczu wystąpił inny Polak, Grzegorz Wojtkowiak. Piłkarz TSV Monachium rozegrał cały mecz: pierwszą połowę na prawej, a drugą na lewej obronie. Jego zespół zwyciężył ze spadkowiczem, Fortuną Düsseldorf 3:1. Bramki zdobywali Benjamin Lauth, Marin Tomsov (dwie) i Charlison Benschop, który zaliczył honorowe trafienie dla gospodarzy.