Gael Clichy uważa, że niepowodzenia drużyny na początku sezonu były spowodowane brakiem ducha w zespole. Jednak ostatnie spotkanie ligowe z Newcastle United pokazało, że coś drgnęło i nadszedł czas zmian na lepsze.
– Jedyne, czego nam brakowało do tej pory, to duch zespołu. Od ostatniego sezonu kibice oczekują od nas więcej. Ubiegły wynik był świetny, ale jak mówi trener, musimy o tym zapomnieć i grać dalej. Nasze spotkanie z Newcastle może być przykładem gry idealnej, ponieważ tempo gry było niewiarygodne.
– Mecz z Manchesterem United przegraliśmy. Byliśmy rozczarowani, ale pozytywy również były. Wiele aspektów w grze było bardzo dobrych. To nie jest koniec świata. Będą kolejne mecze i spotkanie po spotkaniu będziemy widzieć, jaka jest sytuacja – zakończył Francuz.