Szkoleniowiec Besiktasu Stambuł, Samet Aybaba, wyjawił, że klub jest bliski pozyskania Marourone Chamakha z Arsenalu oraz Tuncaya Sanliego.
Chamakh do Arsenalu trafił dwa lata temu z Bordaeux, jednak taktyka z jednym napastnikiem okazała się zabójcza dla rozwoju kariery Marokańczyka na Emirates, ponieważ nie mógł on wygrać rywalizacji z Robinem van Persie.
Piłkarz rozegrał kilka przedsezonowych spotkań, jednak nie znajduje się w planach Arsene Wengera, który będzie stawiał na Oliviera Giroud i Lukasa Podolskiego. Teraz może przenieść się do Turcji. – Na naszej liście znajduje się wielu zawodników. Musimy jednak ostrożnie przeprowadzać transfery – powiedział Aybaba w rozmowie z serwisem Begun.com. – Nie jest tajemnicą, że mamy problemy finansowe. Interesujemy się Tuncayem oraz Marouane Chamakhem. Jesteśmy coraz bliżej pozyskania napastnika – dodał.